Czy powiaty trzeba zwolnić z obowiązku prowadzenia szpitali

Udostępnij:
Powiaty nie radzą sobie z prowadzeniem szpitali, a ściślej: nie wszystkie są w stanie z tym zadaniem sobie poradzić. W wielu z nich – szpitala nie powinno być w ogóle. Tymczasem na nich właśnie spoczywa obowiązek prowadzenia lecznic.
- Proszę zauważyć, że w Polsce powiat powiatowi nierówny – mówi w wywiadzie dla „Menedżera Zdrowia” Stanisław Karczewski, marszałek Senatu. - Są takie, których stolicami są kilkudziesięciotysięczne miasta, są i takie, których stolicami są małe miasteczka. Do tego części oddziałów szpitalnych nie warto utrzymywać wyłącznie dla jednego powiatu. Co innego dla większego regionu - dodawał

Efektem jest za niskie obłożenie łóżek, złe rozdysponowanie potencjału, a co za tym idzie długi i obniżenie jakości. Czy zatem powiaty z obowiązku szpitali należy zwolnić? O komentarz poprosiliśmy ekspertów.

Rafał Janiszewski, właściciel kancelarii doradczej
- Rzeczywiście dla wielu powiatów prowadzenie szpitala to zadanie przerastające możliwości. Prowadzi to do nierówności w dostępie do świadczeń, bo siłą rzeczy mieszkańcy powiatów dużych, dobrze zorganizowanych i potrafiących dobrze rozwiązać kwestię leczenia szpitalnego są w lepszej sytuacji, niż mieszkańcy tych innych powiatów. I coś z tym trzeba zrobić.

Tyle, że tu nie potrzeba żadnych zmian prawnych. Już dzisiaj istnieje możliwość zaprzestania prowadzenia szpitala, restrukturyzacji, przekazania go innym podmiotom. Głównej przeszkody nie stanowi tu prawo, a czynnik polityczny. Społeczności lokalne chcą utrzymania szpitali „na swoim terenie” z przyczyn często pozaracjonalnych. Starostowie, rady powiatów pozostają pod presją i naciskiem opinii publicznej i starają się spełnić jej oczekiwania, nawet te nieracjonalne. Inna sprawa: nawet gdy dojdą do wniosku, że utrzymanie szpitala jest ponad ich siły nie bardzo jest komu lecznicę przekazać. To może się zmienić, i sądzę, że – jeżeli dobrze rozumieć ducha obecnie przeprowadzanych zmian – tą instytucją będzie wojewoda.

Krzysztof Czerkas, członek Rady Naczelnej Polskiej Federacji Szpitali.
Pomysł zwolnienia powiatów z obowiązku prowadzenia szpitali oceniam jako niedojrzały. Dlaczego dotyczy on tylko szpitali powiatowych, które stanowią przecież pierwsze i podstawowe ogniwo w systemie krajowego lecznictwa szpitalnego? Nie zapominajmy, że inne szpitale o wyższym stopniu referencji są również niewydolne finansowo tak jak te powiatowe. Czy pomysłodawcy uwzględnili w ogóle skutki społeczne jakie może przynieść decyzja o likwidacji chociażby kilku szpitali powiatowych?

Powszechnie wiadomo, że nie mamy dzisiaj w Polsce jednego właściciela czy koordynatora procesu ochrony zdrowia obywateli, co skutkuje m.in. chaosem i marnotrawstwem, brakiem spójnej wizji i strategii działania oraz brakiem współpracy i komunikacji między podmiotami zaangażowanymi w ten proces – począwszy od Ministerstwa Zdrowia, poprzez NFZ, różne władze branżowe, regionalne i lokalne a na podmiotach leczniczych kończąc. Od lat nie mamy w kraju kreatora polityki zdrowotnej i na szybkim rozwiązaniem tego problemu, moim zdaniem, powinien rząd i ustawodawca skupić swoją uwagę w pierwszej kolejności.

Należy zatem jak najszybciej opracować i ogłosić wizję wraz ze spójną strategią tego, jak ma wyglądać projektowany system ochrony zdrowia w Polsce i jego finansowanie. I zrobić to w taki sposób, aby wszyscy zainteresowani – a głównie pacjenci – nabrali przekonania, że jest to system bezpieczny i wiarygodny w perspektywie najbliższych kilkunastu lat.

Oprac. Bartłomiej Leśniewski
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.