Lekarze POZ piszą do premier: To represyjne działania i horrendalne kary

Udostępnij:
Na co skarżą się lekarze? Sprawa dotyczy praw pacjenta i m. in. przychodni z Wągrowca (Wielkopolska), która nie udostępniała chorym dokumentacji medycznej. Rzecznik praw pacjenta uznał to za łamanie praw chorych i nałożył na lecznicę 50 tysięcy złotych kary. Lekarze oburzyli się tym faktem i poprosili o pomoc Beatę Szydło.
Jak informuje poznańska "Gazeta Wyborcza", jedną z ofiar "represji" jest właśnie przychodnia z wielkopolskiego Wągrowca. W 2015 roku za nieudostępnienie pacjentom dokumentacji medycznej rzecznik ukarał ją maksymalną karą, jaką może nałożyć za zbiorowe naruszenia praw pacjenta. To - zdaniem Bożeny Janickiej, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia - sprzyja nakładaniu kolejnych kar.

Zdaniem prezez PPOZ-u, sprzyjającą atmosferę w opracowywaniu programu naprawy systemu ochrony zdrowia burzy eskalacja działań podejmowanych od kilku miesięcy przez Rzecznika Praw Pacjenta, który nakłada horrendalne kary finansowe na lekarzy POZ w sytuacjach co najmniej wątpliwego naruszania praw pacjenta.

- Rzecznik swoimi żądaniami kierowanymi pod adresem tych lekarzy kreuje sytuacje, które mogą sprzyjać nakładaniu kolejnych kar pod pretekstem odmowy z nim współpracy. Skierowane w jednej z takich spraw pismo Ministra Zdrowia nie tylko nie spotkało się z właściwą rekcją ze strony Rzecznika Praw Pacjenta, ale zaowocowało kolejną falą represyjnych działań wymierzonych w lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. W tej sytuacji proszę Panią Premier o interwencję i podjęcie stosownych działań, które zapewnią ład społeczny oraz stworzą właściwą atmosferę dla realizacji przez lekarzy PPOZ, wspólnie z Ministrem Zdrowia, programu naprawy systemu ochrony zdrowia – w imieniu lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej apeluje prezes Bożena Janicka.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.