Zawalski: Opieka koordynowana, czyli produkt szyty na miarę

Udostępnij:
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy w Polsce zapanowała swoista moda na opiekę koordynowaną. Kwestia ta jest podnoszona na licznych konferencjach i sympozjach, jest też tematem wielu publikacji. Jednak czy naprawdę rozumiemy jej idee? Jaką ma ona wartość w służbie zdrowia i czy powinna być wdrażana? Odpowiada Wojciech Zawalski w tekście dla "Menedżera".
Wojciech Zawalski, dyrektor Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia:
- Czym jest opieka koordynowana? Opieka koordynowana stała się bardzo popularna na całym świecie, m.in. w Izraelu, Stanach Zjednoczonych, w krajach Europy, także w Polsce. Jest to system działań i sposobów organizacji opieki medycznej nad pacjentem zmierzający do jej personalizacji. Dzięki wdrożeniu opieki koordynowanej opieka medyczna przestaje być skoncentrowana na udzielaniu poszczególnych świadczeń medycznych i wykonywaniu procedur, a skupia się wokół pacjenta. Organizatorzy tej opieki przestają dzielić świadczenia na ambulatoryjne, szpitalne, specjalistyczne etc., a zamiast tego koncentrują się na rozwiązaniu konkretnego problemu zdrowotnego, na opiece nad pacjentem cierpiącym na określone schorzenie, bez dzielenia jej na pojedyncze świadczenia. Świadczeniodawca skupia się na rozwiązaniu określonego problemu zdrowotnego, natomiast płatnik finansuje efekt leczenia, a nie jego poszczególne etapy. Dostawca usług medycznych sam organizuje opiekę, stawiając w jej centrum pacjenta. Wprowadzanie opieki koordynowanej wymaga odejścia od przyzwyczajeń, wyzwolenia się z myślenia w kategoriach „usługa medyczna – zapłata”. Nie wystarczy już wykonanie pojedynczej procedury i wystawienie płatnikowi rachunku – w opiece koordynowanej oczekuje się diagnozy, zaplanowania i wdrożenia terapii, a także follow-up. Pacjent wchodzi w obszar opieki koordynowanej na samym początku swojego problemu zdrowotnego, a wychodzi całkowicie wyleczony lub pozostaje pod tą opieką przez bardzo długi okres, czasem do końca życia.

Koordynowana czy kompleksowa?
Wielokrotnie spotykamy się z zamiennym stosowaniem pojęć „opieka koordynowana” i „opieka kompleksowa”. Jednak w mojej ocenie nie jest to właściwe. Opieka koordynowana polega na koordynacji działań medycznych z pozycji świadczeniodawcy, na takiej ich organizacji, która pozwoli na rozwiązanie problemu zdrowotnego. Jego rolą jest skoordynowanie działań medycznych mających na celu zdiagnozowanie problemu i wdrożenie terapii, a także obserwacja efektów działań i korekcja ścieżki pacjenta w miarę potrzeb. Opieka kompleksowa to natomiast spojrzenie na problem medyczny z perspektywy pacjenta, który oczekuje diagnozy i leczenia, czyli kompleksowego potraktowania jego problemu zdrowotnego.

Są jednak wyjątki, w których można stosować zamiennie te pojęcia, ponieważ świadczeniodawca, realizując opiekę koordynowaną na swoim poziomie, daje pacjentowi pełną ścieżkę od diagnozy do terapii, czyli nie tylko koordynuje, lecz także świadczy kompleksową opiekę medyczną. Przykładem może być „Koordynowana opieka nad kobietą w ciąży” wdrożona w lipcu br. przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Jeden świadczeniodawca lub konsorcjum świadczeniodawców w pełni koordynują przebieg opieki nad ciężarną, od pierwszej wizyty poprzez zapewnienie opieki podczas porodu aż do zakończenia połogu. Zapewniają oni zatem opiekę zarówno koordynowaną, jak i w pełni kompleksową.

Innym schematem jest koordynacja opieki przez świadczeniodawcę, który nie udziela jej w sposób kompleksowy, a jedynie w pewnym fragmencie. Taki model opieki jest obecnie realizowany przez program opieki nad ciężarną spodziewającą się porodu dziecka z wadami letalnymi. W tym przypadku koordynatorem opieki jest położna podstawowej opieki zdrowotnej. Realizuje ona opiekę nad ciężarną w ramach zadań położnej POZ, dodatkowo koordynując opiekę psychologiczną i położniczą nad pacjentką.

Nie jest ona świadczeniodawcą kompleksowym, a jedynie poprzez koordynację opieki dba o to, żeby ciężarna otrzymała ją w sposób kompleksowy.

Powyższe przykłady pokazują, że opieka widziana z poziomu pacjenta zawsze powinna być kompleksowa, natomiast świadczeniodawca udzielający opieki koordynowanej nie zawsze musi udzielać jej w sposób kompleksowy.

Czy to ma sens dla pacjenta?
Pacjent wskutek koordynacji przestaje być petentem, a staje w centrum zainteresowania. W systemie pozbawionym koordynacji problem zdrowotny pacjenta był wyłącznie jego problemem. To pacjent musiał znaleźć pierwsze ogniwo, zwykle lekarza POZ. W dotychczasowym systemie opieki lekarz – jako pierwsze ogniwo – diagnozował problem, wdrażał terapię i w konsekwencji albo problem pacjenta był rozwiązywany (leczenie było skuteczne), albo był on kierowany na dalsze specjalistyczne leczenie. I to nadal był tylko jego problem – jak znaleźć kolejną placówkę, zapisać się w kolejkę, zostać przyjętym, poddanym dalszej diagnostyce itp. Często było to wielokrotne powtarzanie przez pacjenta swojej historii, przenoszenie dziesiątków stron z wynikami badań i dokumentacji medycznej od jednej placówki do drugiej. Dla pacjenta była to strata czasu, na którą chory nigdy nie powinien sobie pozwolić, dla kolejnych lekarzy strata czasu i pieniędzy na powtórne działania diagnostyczne oraz zwiększające się ryzyko błędów. Tymczasem koordynacja opieki powoduje, że problem pacjenta staje się problemem koordynatora.

Zadaniem koordynatora jest udzielenie opieki na etapie wejścia do systemu, ale także zapewnienie koordynacji (kompleksowości) aż do rozwiązania problemu lub w sposób przewlekły. To koordynator musi wskazać pacjentowi kolejne miejsca, w których zostanie mu udzielona pomoc. Rolą koordynatora jest przekazanie pełnej dokumentacji następnemu ogniwu opieki. To on otrzyma informacje zwrotne dotyczące opieki na kolejnych szczeblach. Po zakończeniu opieki pacjent będzie wiedział, gdzie się zwrócić w przypadku nawrotu problemu.

Koordynator może zapewniać opiekę w sposób kompleksowy lub skupiać się jedynie na jej koordynacji. Przy prawidłowej organizacji takiej opieki dla pacjenta nie powinno mieć to znaczenia. Dobrze skoordynowana opieka zawsze będzie kompleksowa. Pacjent będzie znał jeden adres, telefon, e-mail, pod którym uzyska pomoc. Nawet jeżeli będzie musiał się przemieszczać i pojawiać w różnych placówkach, to od swojego koordynatora otrzyma adresy, daty i telefony, a po zakończeniu opieki to u niego będzie szukał pełnej informacji o całym procesie diagnostyczno-terapeutycznym.

Co zyskuje koordynator...

Na pierwszy rzut oka widać, że koordynacja opieki nakłada na świadczeniodawcę nowe obowiązki. Tak jest w rzeczywistości, jego rola nie kończy się na udzieleniu pojedynczego świadczenia. Dochodzi konieczność organizacji opieki na innych etapach leczenia, wdrażanie mechanizmów wymiany informacji i dokumentacji medycznej pomiędzy placówkami. Więc po co mu to? Truizmem jest najprostsza odpowiedź – bo będzie miał zdrowszego, mniej zestresowanego i bardziej zadowolonego pacjenta. Wymaga to jednak głębszego zrozumienia. Kluczem jest efektywność kosztowa. Opieka koordynowana powoduje zmniejszenie nakładów po stronie świadczeniodawcy. Pomimo pewnych kosztów, jakie musi ponieść w fazie projektowania i wdrażania projektu, świadczeniodawca ma możliwość organizacji opieki zgodnie z potrzebami pacjenta, ale również optymalizowania własnego potencjału. Analiza wdrożonych opiek koordynowanych pokazuje skracanie czasu terapii szpitalnych na rzecz ambulatoryjnej i środowiskowej opieki nad pacjentem. Działania takie powodują, że pacjent otrzymuje opiekę w domu czy przychodni, a okres jego hospitalizacji się skraca. Jest to mniej kosztowne dla świadczeniodawcy oraz bardziej bezpieczne i przyjazne dla pacjenta. Możliwość zaplanowania przez świadczeniodawcę szczegółów opieki i ścieżek, jakimi podąża pacjent, czyni tę opiekę bardziej efektywną i szytą na miarę dla pacjenta, ale także tańszą w realizacji.

…a co płatnik?
Opieka koordynowana jest atrakcyjna również dla płatnika. Po pierwsze i najważniejsze – dzięki opiece koordynowanej osiągane są lepsze efekty terapeutyczne. Nie bez znaczenia jest również fakt, że przy niezwiększonych nakładach uzyskuje się trwalsze efekty wskutek lepszej organizacji opieki. Opieką koordynowaną zainteresowani są zatem wszyscy: pacjenci, świadczeniodawcy i płatnik. [...]

Wojciech Zawalski jest dyrektorem Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej Centrali Narodowy Fundusz Zdrowia.

Artykuł w całości jest opublikowany w „Menedżerze Zdrowia” numer 8. Prenumeratę czasopisma można zamówić na stronie "Menedżera" w zakładce: Prenumerata "Menedżera Zdrowia".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.