Specjalizacje, Kategorie, Działy

Otyłość i brak ruchu zwiększają ryzyko raka piersi

Udostępnij:
Tagi: rak piersi
Znanym czynnikiem ryzyka raka piersi, najczęstszego nowotworu u kobiet, jest nadwaga i otyłość. Obecność nadmiaru tkanki tłuszczowej poprzez konwersję androgenów do estrogenów skutkuje hiperestrogenizmem, który im dłużej się utrzymuje, tym bardziej zwiększa ryzyko powstania nowotworu.
Nadmiar tkanki tłuszczowej nie jest zazwyczaj utożsamiany ze szczupłą sylwetką i prawidłowym BMI, jednak w części przypadków niska aktywność fizyczna (niestety wciąż powszechna w naszym społeczeństwie) współistnieje z normokaloryczną dietą i u takich osób można się spodziewać stosunkowo dużego odsetka tkanki tłuszczowej w organizmie. Czy w tej grupie osób ryzyko raka piersi jest podwyższone? Odpowiedź ukazała się na łamach The JAMA Oncology.

Wieloośrodkowy zespół badaczy ze Stanów Zjednoczonych dokonał kolejnej analizy danych z badania WHI (Women's Health Initiative, przeprowadzone w latach 1993-1998) 3460 kobiet w wieku 50-79 lat i BMI w zakresie 18,5-24,9 kg/m2, poddanych badaniu składu ciała za pomocą DXA przeprowadzanego w 1.,3.,6. i 9. roku follow-upu. W okresie obserwacji w zakresie 9-20 lat (mediana 16 lat) u uczestniczek zdiagnozowano 182 przypadki raka piersi, w tym 146 z obecnością receptorów estrogenowych.

Analizę ryzyka oparto o podział pacjentek na cztery części (kwartyle) w zależności od procentowego udziału tkanki tłuszczowej w budowie organizmu (im niższy kwartyl tym niższy udział). Okazało się, że kobiety z najwyższym udziałem tkanki tłuszczowej w całym organizmie oraz z najwyższym odsetkiem trzewnej tkanki tłuszczowej charakteryzowały się o odpowiednio 89% i 88% wyższym ryzykiem raka piersi w porównaniu z kobietami o niskiej zawartości tkanki tłuszczowej w organizmie; ryzyko to było dodatkowo jeszcze większe dla raka piersi ER-dodatniego (odpowiednio aHR 2,21 oraz 1,98). Dodatkowo wysoka zawartość tej tkanki skutkowała wysokimi stężeniami białka C-reaktywnego, interleukiny 6, leptyny i triglicerydów oraz niskimi poziomami HDL i SHGB - wynika z tego, że u takich osób wzrasta ryzyko sercowo-naczyniowe.

Badanie przynosi bardzo cenne informacje, w szczególności prosty, konkretny przekaz: sama dieta nie wystarczy. Potwierdza także informacje WHO, która wśród pięciu głównych modyfikowalnych czynników ryzyka nowotworów podaje brak aktywności fizycznej.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.