Kontraktowanie czy aneksowanie, czyli jak nie kijem go, to pałką

Udostępnij:
Pytanie, czy NFZ ogłosi konkursy, czy zdecyduje się na aneksowanie elektryzuje środowisko. W tej sprawie nie ma i nie będzie dobrej wiadomości. Bo oba rozwiązania są ułomne, można wybrać jedynie mniejsze zło.
Analiza Katarzyny Fortak-Karasińskiej:
- Wraz ze zbliżającym się terminem wprowadzenia sieci oraz spiętrzeniem obowiązków związanych z przygotowaniem wykazów świadczeniodawców zakwalifikowanych do systemu zabezpieczenia, a z drugiej strony niemałymi problemami w budżecie, NFZ poinformował, iż rozpisanie konkursów w perspektywie kilku tygodni, tak, aby umowy konieczne do uzupełnienia dostępu do świadczeń w ramach sieci szpitali zostały zawarte przed końcem września 2017 r., może być niemożliwe. Jednocześnie wskazano, iż ewentualnym rozwiązaniem takiej problematycznej sytuacji będzie aneksowanie umów obowiązujących u dotychczasowych świadczeniodawców na ostatni kwartał 2017 roku, zyskując tym samym kilka dodatkowych miesięcy na uporządkowanie problemów organizacyjnych i finansowych w NFZ i prawidłowe przeprowadzenie postępowań konkursowych zmierzających do zawarcia umów w zakresach subsydiarnych w stosunku do tych zabezpieczonych w ramach sieci.

Powyższe jest podstawą do rozważań w kwestii wskazania rozwiązania bardziej korzystnego dla podmiotów, które wskutek niezakwalifikowania do sieci szpitali stają do walki o dalszy byt i bezpieczeństwo finansowe swoich placówek.

Jeśli chodzi o postępowania konkursowe podkreślić należy, iż przede wszystkim nie ma pewności dla jakich zakresów świadczeń zostaną one przeprowadzone. Ewentualne konkursy powinny być przeprowadzone w odniesieniu do takich zakresów świadczeń, które nie zostały w pełni zabezpieczone przez placówki sieciowe. A skoro NFZ, rozpatrując negatywnie w minionych dniach odwołania od niezakwalifikowania do sieci, powołuje się właśnie na całkowite zabezpieczenie dostępu do danego rodzaju świadczeń, ryzyko, że dany zakres zostanie w kontraktowaniu pominięty jawi się jako realne.

Co więcej, gdyby konkursy miały zostać rozpisane i przeprowadzone tak, aby umowy stanowiące ich przedmiot mogły obowiązywać wraz z uruchomieniem sieci szpitali czyli od 1 października, istnieje obawa co do prawidłowości i rzetelności dokonywania czynności komisji konkursowej, wynikająca z niewątpliwego pośpiechu z tym związanego.

Odnośnie planów NFZ do aneksowania niektórych umów, należy przypomnieć, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami (art. 156 ustawy) czas obowiązywania umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej może zostać wydłużony maksymalnie o 6 miesięcy pod warunkiem, że zachodzi ryzyko braku zabezpieczenia świadczeń. To daje podmiotom bezpieczeństwo finansowania jedynie do końca marca 2018 r., nieubłaganie wydłużając okres niepewności co do dalszego działania placówki spowodowanej brakiem zakwalifikowania do sieci i niewiadomą w zakresie perspektywy zawierania umów z NFZ. Takie rozwiązanie również nie jest dobre dla Świadczeniodawców.

Odnośnie ewentualnych aneksów umów pojawia się także wątpliwość co do trybu aneksowania. Aneksowanie na podstawie ustawy wprowadzającej sieć szpitale jest możliwe na okres do dnia 30 września 2017 r. i następuje niejako z automatu, a objęci są nim wszyscy świadczeniodawcy dotychczasowo realizujący umowy z NFZ. W przypadku aneksowania na okres 6 miesięcy konieczne będzie ustalenie potrzeby zabezpieczenia świadczeń. Tym samym nie każdy Świadczeniodawca propozycje przedłużenia umowy może otrzymać.

Zarówno kontraktowanie poprzez konkursy jak i aneksowanie umów na wady i zalety. Wybór, która forma zabezpieczenia świadczeń jest lepsza dla Świadczeniodawcy jest niestety wyborem mniejszego zła. Zarówno bowiem przedłużenie okresu obowiązywania umowy, nawet do marca 2018 r., jak i oczekiwanie, iż NFZ rozpisze konkurs w przedmiocie zawarcia umowy na realizację świadczeń wykonywanych przez daną placówkę, pozostawia placówkę w stanie zawieszenia, stałej niepewności co do możliwości dalszego funkcjonowania i realizowania działalności leczniczej.

Szansą na spokojne i rozważne zorganizowanie swojej dalszej działalności w świetle nowego systemu finansowania byłoby aneksowanie umów na dłuższe okresy czasu, natomiast na chwilę obecną nie ma do tego wystarczającej podstawy prawnej.

Katarzyna Fortak-Karasińska
Autorka jest partnerką w Kancelarii "Fortak & Karasiński".
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.