Specjalizacje, Kategorie, Działy

Otyłość podnosi ryzyko zachorowania na chłoniaki i białaczki

Udostępnij:
Badacze z Imperial College London dokonali metaanalizy badań oceniających wpływ otyłości na ryzyko powstawania chłoniaków i białaczek.
W ostatnich kilkudziesięciu latach na całym świecie liczba otyłych zwiększyła się z około 100 milionów w roku 1975 do zatrważających 671 milionów (!) w roku 2016; warto dodać, że powyższe liczby dotyczą jedynie osób dorosłych. Na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego czytamy natomiast, że do 2025 r. 177 milionów dzieci od 5. do 17 roku życia będzie miało nadwagę, a 91 milionów będzie cierpieć na otyłość. Okazuje się, że nadmierna masa ciała ma konsekwencje także w kontekście chorób hematologicznych.

Badacze z Imperial College London dokonali metaanalizy badań oceniających wpływ otyłości na ryzyko powstawania chłoniaków i białaczek. Posłużyli się oni bazą danych PubMed, szukając badań kohortowych (zarówno prospektywnych jak i retrospektywnych), w których zbadano związek między pomiarami antropometrycznymi a ryzykiem i śmiertelnością z powodu nowotworów układu chłonnego i układu krwiotwórczego oraz zgłoszonymi szacunkami względnego ryzyka w zależności od danego czynnika antropometrycznego; ostatecznie włączono aż 65 publikacji.

Metaanaliza wykazała, że każdy przyrost indeksu masy ciała o 5 kg/m2 w młodym wieku (18-21 lat) skutkuje podwyższonym ryzykiem zachorowania na chłoniaka ziarniczego (wzrost o 12%), chłoniaka nieziarniczego (o 5%), DLBCL (diffuse large beta-cell lymphoma, chłoniak rozlany z dużych komórek B; wzrost ryzyka o 11%), ostrą białaczkę szpikową (o 13%), przewlekłą białaczkę szpikową (o 13%) i przewlekłą białaczkę limfocytową (o 4%). Co ciekawe, wysoki wzrost był związany ze zwiększeniem ryzyka zachorowania na chłoniaka nieziarniczego (o 7%), DLBCL (o 10%), chłoniaka grudkowego (o 9%) i białaczek (o 7%). Wykazano także, że nadmierny wskaźnik WHR (waist-hip ratio) skutkuje 12-procentowym zwiększeniem ryzyka zachorowania na DLBCL.

Obok zwiększonego ryzyka sercowo-naczyniowego, a w wieku reprodukcyjnym także niepłodności i problemów położniczych powyższa praca stanowi kolejny argument za zachęcaniem osób otyłych do redukcji masy ciała. Niestety, otyłość nie jest traktowana jak równie szkodliwe palenie papierosów, przez co przybywa akcji społecznych zachęcających do akceptowania tej choroby.
 
Redaktor prowadzący:
dr n. med. Katarzyna Stencel - Oddział Onkologii Klinicznej z Pododdziałem Dziennej Chemioterapii, Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii im. Eugenii i Janusza Zeylandów w Poznaniu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.