Potrzebna jest większa dostępność do badania spirometrycznego

Udostępnij:
Na POChP (przewlekłą obturacyjną chorobę płuc) choruje 2 mln Polaków, z czego milion nie zostało zdiagnozowanych. Dlatego specjaliści zajmujący się chorobami układu oddechowego monitują – potrzebujemy dostępności do badania spirometrycznego, by zaleźć chorych, pomóc im i tym samym przedłużyć życie.
Lekarze szacują, że w Polsce ponad połowa z około 2 mln chorych na POChP nie ma postawionej diagnozy i nie leczy się. A nieleczenie choroby stopniowo prowadzi do niewydolności oddechowej i skraca życie nawet o 10-15 lat.
Podczas konferencji zapowiadającej II Polski Dzień Spirometrii, (27 czerwca), kiedy to w ponad stu placówkach medycznych w kraju będzie można bezpłatnie wykonać badanie spirometryczne, eksperci postulowali, iż konieczne jest zwiększenie świadomości wśród społeczeństwa, środowiska medycznego, że choroba taka, jak POChP istnieje. Z badań wynika, że tylko 10 proc. osób wie, co to za schorzenie. Podniesiono też kwestę zwiększenia dostępności do tego badania.
- Wszyscy zajmujący się chorobami układu oddechowego apelujemy, że badanie spirometryczne powinno być wykonywane w sposób jak najbardziej dostępny dla pacjentów. Ideałem byłoby, aby przeszkolony lekarz pierwszego kontaktu w asyście technika spirometrycznego przeprowadzał takie badanie. Uważamy że pacjenci zbyt długo czekają do pierwszej spirometrii. Badania ankietowe pokazują, że osoby, które miały duszności, kaszel nie miały zaproponowanego takiego badania, ale każdy miał zrobione EKG – mówił dr Piotr Dąbrowiecki, z Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP. Ekspert poinformował też, że pacjenci w ankietach z 2012 roku, zapytani jak długo czekali na konsultacje i badanie spirometryczne, odpowiadali – od 3 do 6 miesięcy, ale zdarzały się przypadki, że było to pięć lat.
Prof. Piotr Kuna, z II Katedry Chorób Wewnętrznych Wydziału Lekarskiego, UM w Łodzi zwrócił uwagę, że problemem jest też to, że spirometria w Polsce jest często źle wykonywana.
– Wiele osób przeprowadzających badanie zapomina, iż wydech musi trwać 6 sekund. Jeśli jest krótszy, badanie nie ma sensu – mówił prof. Kuna. Zaś prof. Ewa Jassem z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc zaznaczała, iż wczesne wyrycie POChP ma istotne znaczenie dla wyników leczenia. – Badania kliniczne pokazują, że większe korzyści z leczenia odnoszą chorzy z mniej zaawansowaną chorobą. Nie oznacza to, że osoby z zaawansowanymi objawami nie powinny szukać pomocy. Niestety, ciągle jeszcze zdarza się, że osoby palące uznają nasiloną zadyszkę za zmiany związane z wiekiem i nie zgłaszają się do lekarza – mówiła prof. Jassem.

Kto powinien poddać się badaniu?

Każda osoba, która pali papierosy, poddana jest biernej ekspozycji na dym tytoniowy, narażona na wdychanie zanieczyszczonego powietrza oraz każdy, kto uskarża się na uciążliwy kaszel i ma duszności. Badanie spirometryczne nie wymaga przygotowań, trwa kilka minut i jest całkowicie nieinwazyjne, a pozwala ocenić wydolność oddechową płuc.
Szczegóły oraz adresy placówek, które włączyły się w akcję II Polskiego Dnia Spirometrii dostępne są na stronie: www.astma-alergia-pochp.pl. W przypadku części placówek wymagane mogą być wcześniejsze zapisy.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.