FPZ: ankiety NFZ wprowadzają chaos
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 25.11.2014
Źródło: FPZ/MK
Ankiety rozsyłane przez NFZ lekarzom POZ nie zostały uzgodnione z Porozumieniem Zielonogórskim. FPZ rekomenduje lekarzom, aby nie deklarowali czy i na jakich warunkach podpiszą umowy z NFZ na przyszły rok. Zarząd FPZ najpierw chce zakończyć negocjacje.
W związku z otrzymywanymi pytaniami dotyczącymi odsyłania do NFZ ankiet dotyczących warunków realizacji umowy POZ w roku 2015 informujemy, że Federacja przekazała swoje stanowisko w tej kwestii Prezesowi Narodowego Funduszu Zdrowia – do czasu zakończenia negocjacji członkowie Porozumienia nie będą deklarować czy i na jakich warunkach podpiszą umowy - pisze FPZ w komunikacie.
I informuje, że odmowa podpisania ankiety nie niesie za sobą żadnych skutków dla realizacji naszych umów. Dokumenty te zostały rozesłane przez Fundusz tylko i wyłącznie w celu wprowadzenia chaosu i utrudnienia rozmów naszym przedstawicielom.
– Minister nie przeznacza jednak dla nas żadnych dodatkowych pieniędzy. 350 mln zł to kwota, za jaką specjaliści w poradniach wykonują takie badania. Zamiast nich zaczniemy je robić my – informuje Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego. Zaznacza, że jest niewystarczająca. Lekarze raczej nie mają w przychodniach sprzętu, np. do echokardiografii, i będą ją musieli zlecać. A ta kosztuje od 80 do 150 zł.
I informuje, że odmowa podpisania ankiety nie niesie za sobą żadnych skutków dla realizacji naszych umów. Dokumenty te zostały rozesłane przez Fundusz tylko i wyłącznie w celu wprowadzenia chaosu i utrudnienia rozmów naszym przedstawicielom.
– Minister nie przeznacza jednak dla nas żadnych dodatkowych pieniędzy. 350 mln zł to kwota, za jaką specjaliści w poradniach wykonują takie badania. Zamiast nich zaczniemy je robić my – informuje Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego. Zaznacza, że jest niewystarczająca. Lekarze raczej nie mają w przychodniach sprzętu, np. do echokardiografii, i będą ją musieli zlecać. A ta kosztuje od 80 do 150 zł.
