Lekarze podczas happeningu zamierzają zbiorowo przedawkować leki homeopatyczne
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 03.02.2011
Źródło: Polska The Times
Aby udowodnić, że leki homeopatyczne to tylko zwykły cukier i woda, zamierzają je publicznie przedawkować. Akcja odbędzie się 6 lutego w Warszawie i Wrocławiu.
Jednym z jej organizatorów jest prof. Andrzej Gregosiewicz, kierownik Katedry Ortopedii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, członek rady naukowej Klubu Sceptyków Polskich.
- W Polsce niemal wszyscy są przekonani, że homeopatia to „leczenie“ małymi dawkami leków, a więc jest bezpieczne i - być może - skuteczne. Tylko nieliczni orientują się, że lek homeopatyczny nie zawiera często ani jednej molekuły substancji leczniczej - tłumaczy na stronie internetowej, poświęconej planowanej akcji.
Art. 21 pkt 3 Prawa farmaceutycznego mówi, że leki homeopatyczne podlegają uproszczonej procedurze dopuszczenia do obrotu. - Bardziej genialnego, doprowadzonego do perfekcji, a przy tym zalegalizowanego oszustwa nie było dotąd w historii ludzkości - uważa profesor.
Dlatego wspólnie z kolegami po fachu, a także psychologami i studentami postanowił zorganizować happening.
- Spotkamy się w najbliższą niedzielę o godz. 10.23 w centrach Warszawy i Wrocławia. Taka sama akcja o tej samej porze odbędzie się w 25 miejscach na świecie. Każdy z nas łyknie po trzy, cztery opakowania leków homeopatycznych kupionych w aptece - wyjaśnia dr Tomasz Witkowski, psycholog z Wrocławia. Nie boicie się skutków ubocznych? - To tak, jakby dziecko najadło się cukierków. Nic nam nie będzie. Chcemy zmusić Polaków do refleksji, uświadomić im, że jeśli te leki działają, to wyłącznie na zasadzie placebo. To nie są lekarstwa - zapewnia.
Pierwszy raz akcję przedawkowania leków homeopatycznych przeprowadzono w ubiegłym roku w Londynie. Ludzie połykali jednorazowo setki homeopatycznych pastylek. Przeżyli i mają się dobrze.
- W Polsce niemal wszyscy są przekonani, że homeopatia to „leczenie“ małymi dawkami leków, a więc jest bezpieczne i - być może - skuteczne. Tylko nieliczni orientują się, że lek homeopatyczny nie zawiera często ani jednej molekuły substancji leczniczej - tłumaczy na stronie internetowej, poświęconej planowanej akcji.
Art. 21 pkt 3 Prawa farmaceutycznego mówi, że leki homeopatyczne podlegają uproszczonej procedurze dopuszczenia do obrotu. - Bardziej genialnego, doprowadzonego do perfekcji, a przy tym zalegalizowanego oszustwa nie było dotąd w historii ludzkości - uważa profesor.
Dlatego wspólnie z kolegami po fachu, a także psychologami i studentami postanowił zorganizować happening.
- Spotkamy się w najbliższą niedzielę o godz. 10.23 w centrach Warszawy i Wrocławia. Taka sama akcja o tej samej porze odbędzie się w 25 miejscach na świecie. Każdy z nas łyknie po trzy, cztery opakowania leków homeopatycznych kupionych w aptece - wyjaśnia dr Tomasz Witkowski, psycholog z Wrocławia. Nie boicie się skutków ubocznych? - To tak, jakby dziecko najadło się cukierków. Nic nam nie będzie. Chcemy zmusić Polaków do refleksji, uświadomić im, że jeśli te leki działają, to wyłącznie na zasadzie placebo. To nie są lekarstwa - zapewnia.
Pierwszy raz akcję przedawkowania leków homeopatycznych przeprowadzono w ubiegłym roku w Londynie. Ludzie połykali jednorazowo setki homeopatycznych pastylek. Przeżyli i mają się dobrze.