Ministerstwa czas pracy
Redaktor: Janusz Maciejowski
Data: 17.06.2014
Źródło: JM
Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na pismo prezesa NRL w sprawie czasu pracy lekarzy. NRL uznaje odpowiedź za rzeczową, ale chce, aby prawo było w zgodzie z rzeczywistością.
NRL pisał, że samorząd lekarski stoi na stanowisku, że zwiększenie wymiaru czasu pracy nie powinno powodować zmniejszenia stawki wynagrodzenia za godzinę pracy. Lekarze zatrudnieni w zakładach i pracowniach wymienionych w art. 214 ustawy o działalności leczniczej wykonują odpowiedzialne zadania medyczne, nie znajduję zatem żadnego uzasadnienia aby z dniem 1 lipca 2014 r. obniżać stawkę godzinową wynagrodzenia za tę trudną pracę.
- Kwestie związane z czasem pracy pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych były przedmiotem szerokiej dyskusji na etapie prac legislacyjnych nad ustawą o działalności leczniczej, zarówno w Ministerstwie Zdrowia, jak i później na forum Parlamentu. Sprawie tej poświęcone było m.in. wysłuchanie publiczne zorganizowane 10 grudnia 2010 r. na mocy uchwały sejmowej Komisji Zdrowia. Po zapoznaniu się ze wszystkimi argumentami Parlamentarzyści podjęli decyzję o wprowadzeniu do projektu ustawy przepisu przejściowego przewidującego jedynie przesunięcie w czasie początku obowiązywania przepisu art. 93 ust. 1 ustawy o działalności leczniczej, bez uwzględnienia rozwiązań powodujących automatyczny obowiązek podwyższenia z dniem 2 lipca 2014 r. wynagrodzeń przedmiotowej grupy pracowników. Ustawodawca pozostawił tym samym dowolność w tym zakresie stronom stosunków pracy, a więc z jednej strony pracodawcom, z drugiej zaś - pracownikom. Nie wyłączył natomiast w żadnym zakresie ogólnych dyrektyw prawa pracy, w tym w szczególności tych dotyczących kryteriów kształtowania wysokości wynagrodzeń określonych w art. 78 § 1 Kodeksu pracy, jak również innych regulacji dotyczących sposobu zmiany istotnych elementów treści stosunku pracy – czytamy w odpowiedzi ministerstwa.
- Minister pisze o sferze prawnej, a z nią trudno polemizować. My podkreślamy, że jeśli zwiększa się komuś liczbę godzin pracy lub nakłada więcej obowiązków, to za tym powinno iść wyższe wynagrodzenie. To jest logiczne, że za pracę należy odpowiednio płacić. Chcemy, by te kwestie były uporządkowane i jasne. Ostatecznie warunki pracy i wysokość wynagrodzenia reguluje umowa pomiędzy pracodawcą a pracownikiem. Apelujemy więc także do pracodawców, aby zadbali o godne wynagrodzenie lekarzy i innych pracowników medycznych – mówi Romuald Krajewski, wiceprezes NRL.
Ministerstwo uważa nadto, że nie widzi w chwili obecnej podstaw do podejmowania prac w kierunku zmiany konstrukcji przepisów zmierzających do zrównania czasu pracy osób wykonujących zawód medyczny w podmiotach leczniczych.
A powinnością pracodawcy jest, by płacić jak należy za pracę należycie wykonaną. To pewnie trudne, ale możliwe, jak twierdzą obie strony. A jak będzie, to czas i miejsca pokażą.
- Kwestie związane z czasem pracy pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych były przedmiotem szerokiej dyskusji na etapie prac legislacyjnych nad ustawą o działalności leczniczej, zarówno w Ministerstwie Zdrowia, jak i później na forum Parlamentu. Sprawie tej poświęcone było m.in. wysłuchanie publiczne zorganizowane 10 grudnia 2010 r. na mocy uchwały sejmowej Komisji Zdrowia. Po zapoznaniu się ze wszystkimi argumentami Parlamentarzyści podjęli decyzję o wprowadzeniu do projektu ustawy przepisu przejściowego przewidującego jedynie przesunięcie w czasie początku obowiązywania przepisu art. 93 ust. 1 ustawy o działalności leczniczej, bez uwzględnienia rozwiązań powodujących automatyczny obowiązek podwyższenia z dniem 2 lipca 2014 r. wynagrodzeń przedmiotowej grupy pracowników. Ustawodawca pozostawił tym samym dowolność w tym zakresie stronom stosunków pracy, a więc z jednej strony pracodawcom, z drugiej zaś - pracownikom. Nie wyłączył natomiast w żadnym zakresie ogólnych dyrektyw prawa pracy, w tym w szczególności tych dotyczących kryteriów kształtowania wysokości wynagrodzeń określonych w art. 78 § 1 Kodeksu pracy, jak również innych regulacji dotyczących sposobu zmiany istotnych elementów treści stosunku pracy – czytamy w odpowiedzi ministerstwa.
- Minister pisze o sferze prawnej, a z nią trudno polemizować. My podkreślamy, że jeśli zwiększa się komuś liczbę godzin pracy lub nakłada więcej obowiązków, to za tym powinno iść wyższe wynagrodzenie. To jest logiczne, że za pracę należy odpowiednio płacić. Chcemy, by te kwestie były uporządkowane i jasne. Ostatecznie warunki pracy i wysokość wynagrodzenia reguluje umowa pomiędzy pracodawcą a pracownikiem. Apelujemy więc także do pracodawców, aby zadbali o godne wynagrodzenie lekarzy i innych pracowników medycznych – mówi Romuald Krajewski, wiceprezes NRL.
Ministerstwo uważa nadto, że nie widzi w chwili obecnej podstaw do podejmowania prac w kierunku zmiany konstrukcji przepisów zmierzających do zrównania czasu pracy osób wykonujących zawód medyczny w podmiotach leczniczych.
A powinnością pracodawcy jest, by płacić jak należy za pracę należycie wykonaną. To pewnie trudne, ale możliwe, jak twierdzą obie strony. A jak będzie, to czas i miejsca pokażą.
