Specjalizacje, Kategorie, Działy

Z leczeniem łuszczycy jest lepiej, jednak wiele trzeba jeszcze poprawić

Udostępnij:
O problemach w dostępności do leczenia biologicznego łuszczycy, potrzebie większego finansowania leczenia szpitalnego – dermatologicznego portal e.Dermatologia rozmawia z prof. dr hab. med. Zygmuntem Adamskim, kierownikiem Katedry i Kliniki Dermatologii UM w Poznaniu.
– Ostatnie posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Łuszczycy poświęcone było kompleksowemu leczeniu tej choroby – wyzwania i korzyści. Jak pan ocenia dostępność, standardy leczenia łuszczycy w Polsce.
– Zanim przejdę do leczenia łuszczycy, pragnę zaznaczyć, że cieszę się z powstania Parlamentarnego Zespołu ds. Łuszczycy, ponieważ mam nadzieję, iż może oddziaływać on na czynniki decyzyjne. W trakcie spotkań poruszane są tam ważne sprawy m.in. w odniesieniu do systemowego i kompleksowego leczenia łuszczycy. W przypadku łuszczycy kompleksowość leczenia jest bardzo ważna, ponieważ jest to choroba układowa, która w swoim przebiegu ma konsekwencje ogólnoustrojowe.
Zaś, co do leczenia łuszczycy jest lepiej, niż było, jednak wiele jest jeszcze do poprawienia. Polski program lekowy dedykowany zarówno łuszczycowemu zapaleniu stawów czy chorym na łuszczycę zwykłą, wymaga wstępnych terapii systemowych za pomocą innych leków, niż leki biologiczne. Ważnym jest, by leczenie to prowadzone było także w systemach ambulatoryjnych przez lekarzy prowadzących poradnie poza kliniczne. Mimo wielu obaw lekarzy zapewniam, że jest to terapia bezpieczna, z którą z całą pewnością sobie poradzą. Jest to bardzo ważne, ponieważ każdy pacjent, który zostaje objęty nowoczesnym leczeniem biologicznym, musi wcześniej przejść leczenie systemowe. Na świecie leczenie biologiczne staje się standardem, w Polsce nie jest jeszcze wystarczająco rozpowszechnione. Jednym z powodów jest niewystarczająca regulacja refundacyjna tej terapii. Stanowi to ograniczenie dla pacjentów, ponieważ nie jest łatwo zakwalifikować się na takie leczenie, zarówno w łuszczycowym zapaleniu stawów, jak i łuszczycy plackowatej.

– Co jest największym problemem w dostępności do leczenia biologicznego?
– Podstawowy problem, to bardzo wysokie kryteria, które chory musi spełnić, by być objętym takim leczeniem. Na świecie nie ma takich obostrzeń w tym zakresie. Ograniczeniem też jest to, o czym wspominałem wcześniej, że pacjent wcześniej musi przejść systemowe terapie. Uważam, że trzeba stworzyć takie możliwości refundacyjne, aby jak największa liczba chorych mogła korzystać z nowoczesnych terapii biologicznych.

– Jakie inne sprawy należy pana zdaniem usprawnić w dermatologii?
– Refundacje leków systemowych i miejscowych „bezpiecznych leków” , zalecanych zgodnie z konsensusem PTD, powinny być takie, aby były bardziej dostępne dla chorych. Należy pamiętać, że status materialny większości chorych na łuszczycę, jest na niskim poziomie. W dużej mierze wynika, to z tego, że łuszczyca jest chorobą stygmatyzującą, często wykluczającą z życia zawodowego, ale też społecznego. Ważne, by każdy chory na łuszczycę mógł sobie finansowo pozwolić na kupno leków. Ważną rzeczą, – bo dotyczącą naszego dermatologicznego środowiska – jest upowszechnienie wśród kolegów przygotowywania chorych do terapii biologicznej, tj. stosowanie terapii systemowych w ramach leczenia ambulatoryjnego. Niestety wielu obawia się tego z niezrozumiałych przyczyn. Terapie te przy właściwym prowadzeniu pacjenta, monitorowaniu, są bezpieczne.
Lekarze praktycy widzimy też potrzebę większego finansowania leczenia szpitalnego – dermatologicznego oraz zaprzestania zamykania oddziałów dermatologicznych. Brakuje łóżek dla pacjentów dermatologicznych. Chociażby w Wielkopolsce zostały praktycznie dwa oddziały, przez co mamy problemy z udzielaniem pomocy pacjentom.

– Jak ocenia pan jakość działań profilaktycznych w kierunku łuszczycy?
– Widać znaczącą poprawę m.in. dzięki działaniom, także medialnym, uświadamiającym środowisko lekarskie poza dermatologiczne oraz średni personel medyczny. Coraz większą wiedzę na temat łuszczycy, ale i chorób skóry ma też społeczeństwo. Ludzie zaczynają zwracać większą uwagę na swój wygląd, przez co widać większe zainteresowanie działaniami profilaktycznymi, zapobiegającymi łuszczycy. Jesteśmy na dobrej drodze, ale działań uświadamiających, czym jest łuszczyca, nigdy za wiele.
 
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.