Antyszczepionkowa propaganda (na szczęście) przestaje działać

Udostępnij:
A ściślej: bardziej niż strony i fora internetowe antyszczepionkowców działa na Polaków przykład dziecka, które zmarło po celowym narażeniu przez rodziców na zainfekowanie chorobą podczas „ospa – party”. Na rynku zabrakło szczepionek przeciw ospie, nie można ich kupić za żadne, nawet duże pieniądze.
- Po krztuścu i odrze przyszła kolej na ospę – na rynku coraz częściej brakuje preparatów ochronnych. Firmy nie nadążają z ich produkcją – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

– Mieliśmy telefony od zaniepokojonych rodziców chcących zaszczepić dziecko na własną rękę. Skarżyli się, że nie mogą nabyć preparatu, i pytali, z czym jest to związane – informuje Jan Bondar z GIS.

Braki preparatu na polskim ryku potwierdza również firma GSK, będąca jedynym jego dostawcą w Polsce. Wspomina nawet o dwa razy większej liczbie zapytań o szczepionkę w tym roku.

Jak pisze gazeta eksperci nie mają wątpliwości, że wpływ na taką sytuację miała informacja o śmierci dziecka chorego na ospę. Wtedy wzrosło zainteresowanie odpłatnym szczepieniem. A moda na zapewnienie dziecku odporności na własną rękę, chałupniczym sposobem, zaczęła mijać.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.