Archiwum
Dramatyczny stan psychiatrii dzieci i młodzieży ►
| Tagi: | Agnieszka Słopień |
Udostępniamy prezentację prof. dr hab. n. med. Agnieszki Słopień, kierownik Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i konsultant krajowej w dziedzinie psychoterapii dzieci i młodzieży. Ekspertka rozpoczęła wykład od pokazania, w jakich warunkach są hospitalizowani pacjenci – bywa, że ich łóżkami są materace na korytarzach.
Prof. Agnieszka Słopień w wystąpieniu pod tytułem „Całodobowe oddziały psychiatryczne w okresie pandemii COVID-19 – profil przyjmowanych pacjentów” mówiła nie tylko o czasie pandemicznym. Na wstępie podkreśliła, że „liczba młodych pacjentów potrzebujących natychmiastowej pomocy zwiększa się od dawna” i odpowiedziała, co jest przyczyną takiego stanu rzeczy.
– Składa się na to kilka czynników. Kryzys rodziny wynikający z różnych przyczyn, na przykład wyjazdów za granicę jednego z rodziców i pracy w wymiarze grubo przekraczającym osiem godzin dziennie. Za mało poświęcamy czasu swoim dzieciom i dlatego są emocjonalnie zaniedbane. Współcześnie członkowie nawet pełnej rodziny żyją w oddaleniu. Dzieci wyjeżdżają poza miejsce zamieszkania do szkół średnich oraz na studia i często nie wracają, pozostając tym samym bez wsparcia rodziców. Ponadto dzieci i młodzież poddani są dużej presji ze strony rodziców i szkoły – mówiła prof. Słopień.
– Co więcej, pandemia i wojna w Ukrainie spowodowały dramatyczne zwiększenie liczby hospitalizowanych po próbach samobójczych – według statystyk policyjnych, porównując lata 2020 i 2021, odsetek próbujących odebrać sobie życie zwiększył się o 77 proc. To skutkowało – i skutkuje – tym, że pacjenci muszą być dodatkowo hospitalizowani na oddziałach dla osób dorosłych. Eksperta wyliczyła, że „w niektórych szpitalach obłożenie przekracza już kilkaset procent”.
– Poza tym brakuje personelu – lekarzy, pielęgniarek, psychoterapeutów, psychologów i terapeutów zajęciowych – sytuacja na całodobowych oddziałach psychiatrii dzieci i młodzieży jest dramatyczna – przyznała.
O czym jeszcze mówiła ekspertka?
Udostępniamy prezentację w całości – wykład ekspertki był częścią konferencji „Czy pandemia COVID-19 nas zmieniła? Aspekty psychiczne sytuacji kryzysowych” zorganizowanej w maju przez Fundację Nie Widać Po Mnie.
Przeczytaj także: „Psychiatrzy odchodzą z kliniki”, „Nastolatek z depresją – jak mu pomóc” i „Punktologia stosowana”.
– Składa się na to kilka czynników. Kryzys rodziny wynikający z różnych przyczyn, na przykład wyjazdów za granicę jednego z rodziców i pracy w wymiarze grubo przekraczającym osiem godzin dziennie. Za mało poświęcamy czasu swoim dzieciom i dlatego są emocjonalnie zaniedbane. Współcześnie członkowie nawet pełnej rodziny żyją w oddaleniu. Dzieci wyjeżdżają poza miejsce zamieszkania do szkół średnich oraz na studia i często nie wracają, pozostając tym samym bez wsparcia rodziców. Ponadto dzieci i młodzież poddani są dużej presji ze strony rodziców i szkoły – mówiła prof. Słopień.
– Co więcej, pandemia i wojna w Ukrainie spowodowały dramatyczne zwiększenie liczby hospitalizowanych po próbach samobójczych – według statystyk policyjnych, porównując lata 2020 i 2021, odsetek próbujących odebrać sobie życie zwiększył się o 77 proc. To skutkowało – i skutkuje – tym, że pacjenci muszą być dodatkowo hospitalizowani na oddziałach dla osób dorosłych. Eksperta wyliczyła, że „w niektórych szpitalach obłożenie przekracza już kilkaset procent”.
– Poza tym brakuje personelu – lekarzy, pielęgniarek, psychoterapeutów, psychologów i terapeutów zajęciowych – sytuacja na całodobowych oddziałach psychiatrii dzieci i młodzieży jest dramatyczna – przyznała.
O czym jeszcze mówiła ekspertka?
Udostępniamy prezentację w całości – wykład ekspertki był częścią konferencji „Czy pandemia COVID-19 nas zmieniła? Aspekty psychiczne sytuacji kryzysowych” zorganizowanej w maju przez Fundację Nie Widać Po Mnie.
Przeczytaj także: „Psychiatrzy odchodzą z kliniki”, „Nastolatek z depresją – jak mu pomóc” i „Punktologia stosowana”.
