Eksperci punktują antyszczepionkowców

Udostępnij:
Coraz częściej i coraz donioślejszym głosem mówią ci, którzy nie zamierzają szczepić swoich dzieci. Reagujemy i dajemy szansę na ripostę. Krótko i na temat. Spytaliśmy ekspertów o to, co powiedzieliby antyszczepionkowcowi. Mamy wypowiedzi między innymi Posobkiewicza, Grzesiowskiego, Trybusza, Hamankiewicza i Małas. Co odpowiedzieli?
Marek Posobkiewicz, Główny Inspektor Sanitarny:
- Każdy, kto w sposób odpowiedzialny myśli o sobie i o swoich bliskich weźmie do serca słowa rapera GIS-u: "Zaszczep, zaszczep swoje dzieci. Jeszcze dziś idź do pediatry, on szczepionkę Ci poleci. Zaszczep, zaszczep także siebie. Patogeny są bezwzględne. Mogą dopaść również Ciebie."

Paweł Grzesiowski, sekretarz Zespołu Ekspertów do Spraw Programu Szczepień Ochronnych, międzynarodowy autorytet w dziedzinie szczepień:
- Drogi rodzicu i pacjencie, jeśli boisz się szczepień, jeśli nie wiesz czy szczepić siebie i swoje dziecko, znajdź lekarza, który wytłumaczy ci czy warto się szczepić i odpowie na wszystkie pytania. Pamiętaj, że szczepienia stosowane są na całym globie od ponad 200 lat, ratują corocznie miliony istnień ludzkich przed śmiercią i powikłaniami z powodu chorób zakaźnych. Dzięki szczepieniom nie zagraża nam już czarna ospa, choroba Heinego-Medina, odra, żółtaczka zakaźna czy cholera. Ale szczepienie to nie jest picie wody, to jest silny bodziec dla układu odporności, który należy stosować z rozwagą, po wykluczeniu przeciwwskazań. Ciężkie reakcje poszczepienne są ekstremalnie rzadkie, czasami można przewidzieć ich wystąpienie, dlatego przed szczepieniem konieczne jest dokładne badanie lekarskie oraz uważna rozmowa z lekarzem. Nie śpieszmy się szczepiąc, bo pośpiech jest wrogiem rozwagi.

Drogi aktywisto antyszczepionkowy, strasząc ludzi i namawiając do odmowy szczepienia tworzysz zagrożenie, nad którym nikt nie będzie w stanie zapanować. Choroby zakaźne nie znają granic i atakują wszystkie nieodporne osoby, w tym niemowlęta za młode by je szczepić, kobiety w ciąży i osoby z uszkodzoną odpornością. Możemy mieć odmienne poglądy, ale faktom nie da się zaprzeczyć - szczepienia ratują zdrowie i życie. W krajach, gdzie przerywa się szczepienia, choroby zakaźne odradzają się i niszczą wiele istnień ludzkich. Jak wytłumaczysz rodzicom, którzy z powodu Twojej działalności przestraszyli się szczepień, że ich dziecko zachorowało na odrę, gruźlicę czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych? Skoro ktoś posłuchał Twojej rady, to czy bierzesz odpowiedzialność za powikłania i zgony, które wystąpią z powodu tego zachorowania?

Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej:
- Powiedziałbym: przyjdź w piątek (9 grudnia) 2016 roku do Naczelnej Izby Lekarskiej i zobacz, jak lekarze dają przykład i sami się szczepią. Zawsze pamiętaj, że ty lub twoje dziecko może być osobą, która na przykład nieszczepiona na polio zachoruje na chorobę Heinego-Medina lub nieszczepiona na odrę zachoruje na odrę i - tak jak już kilka osób w Rumunii - umrze na odrę. Pamiętaj, że samorząd lekarski apeluje do lekarzy, aby skrupulatnie podejmowali akcje informacyjne proszczepienne oraz skrupulatnie zgłaszali każdą chorobę zakaźną i każdy niepożądany odczyn poszczepiennny do inspekcji sanitarnych.

Andrzej Trybusz, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu:
- Szczepienia ochronne stanowią jedną z najskuteczniejszych, a czasami jedyną formę zapobiegania chorobom zakaźnym. Od chwili wprowadzenia do praktyki medycznej, szczepienia ochronne znacząco zmniejszyły liczbę zachorowań na groźne choroby zakaźne, ratując rocznie miliony dzieci na całym świecie. Szczepienia praktycznie wyeliminowały takie choroby jak ospa prawdziwa, błonica czy polio. Zaniechanie szczepień, a tym samym zmniejszenie liczby uodpornionych osób, grozi powrotem epidemii.

Nałożenie przez ustawodawcę powszechnego obowiązku poddawania się szczepieniom ochronnym przeciw wybranym chorobom zakaźnym zmniejsza społeczne skutki związane z ciężkimi zdrowotnymi następstwami chorób zakaźnych (w wyniku powikłań). Bardzo niebezpieczna jest np. odra czy krztusiec, po których może dojść do ostrego zapalenia mózgu lub innych powikłań neurologicznych.

Poziom zaszczepienia populacji sięgający od 95 do 98 procent sprawia, że również osoby nieuodpornione, które nie mogą być poddane szczepieniu (wskutek ciężkich chorób stwierdzonych przez lekarza), korzystają z ochrony jaką daje istnienie powszechnych programów obowiązkowych szczepień ochronnych.

Zofia Małas, prezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych i jednocześnie pielęgniarka epidemiologiczna:
- Widoczna w ostatnim czasie kampania antyszczepionkowa to dowód na to, że za słabo wybrzmiewa, a wręcz brakuje jednoznacznego stanowiska środowiska medycznego, co do zasadności szczepień.

Każdy pacjent powinien otrzymać klarowną, wyczerpującą informację na temat danego szczepienia od lekarza, pielęgniarki specjalistki, jako jedynego merytorycznego źródła i nie będzie miał potrzeby posiłkować się forami internetowymi lub publikacjami pseudonaukowymi. Pacjent musi wiedzieć, że szczepienie ochronne jest interwencją medyczną i może wiązać się z występowaniem niepożądanej reakcji. W praktyce występuje niezwykle sporadycznie. Szczepienia ochronne są naukowo udowodnionym skutecznym sposobem na zapobieganie chorobom zakaźnym oraz ich powikłaniom wśród dzieci, młodzieży oraz ludzi dorosłych.

Alicja Chybicka, posłanka Platformy Obywatelskiej i lekarz pediatra w rozmowie z „Gazetą Wrocławską:
- Wiele krzywdy wyrządzają nieprawdziwe informacje dotyczące szczepień. Powraca krztusiec i wrócą choroby, które zaczną zabijać dzieci. Jak wtedy będą się czuć ci rodzice, którzy nie zaszczepili dziecka?

Profesor Leszek Szenborn z Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu w rozmowie z „Gazetą Wrocławską”:
- Zdecydowana większość osób, które rezygnują ze szczepień, nie ma wiedzy dotyczącej przebiegu chorób, przed którymi chronią szczepienia. Tę wiedzę czerpią tylko z książek, przez co wydaje się, że to zamierzchła przeszłość. Tymczasem do krajów z niedostatecznym wykonaniem szczepień wracają stare i groźne choroby. W ciągu ostatnich kilku miesięcy w Berlinie na odrę zachorowało 700 osób.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.