Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta

Karczewski: Jest nagonka na polityków Prawa i Sprawiedliwości

Udostępnij:
- Mam bardzo dużo opinii ekspertów, profesorów. Przedstawię je i pokażę, że to było absolutnie dopuszczalne, możliwe - przyznał wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski, komentując pełnienie płatnych dyżurów w szpitalu w czasie bezpłatnego urlopu związanego ze sprawowaniem mandatu senatora.
- Jest w tej chwili nagonka na polityków Prawa i Sprawiedliwości – stwierdził Karczewski w rozmowie z Polsat News i zapewnił, że jest absolutnie transparentny. W ten sposób odniósł do podanej przez TVN opinii Głównego Inspektora Pracy i Ministerstwa Zdrowia, uznających płatne dyżury [w latach 2009-2015 Karczewski zarobił ponad 400 tys. złotych – przypomina „Menedżer Zdrowia”] na bezpłatnym urlopie w szpitalu za coś niedopuszczalnego.

- Były opinie i dobre, i złe – skomentował Karczewski.

- Były też takie, które wskazywały na to, że ostateczna decyzję podejmuje Kancelaria Senatu. Warto powiedzieć, że Kancelaria Senatu, która wtedy była pod rządami Platformy Obywatelskiej, wyraziła się absolutnie pozytywnie – dodał Karczewski.

Przeczytaj także: „Karczewski zarobił 400 tys. zł za dyżury w szpitalu, a był na bezpłatnym urlopie” i „Karczewski: Nie wiem, jakim politykiem jest Grodzki, nie był zbyt aktywny w poprzedniej kadencji”.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.