Kiedy zdrowie stanie się priorytetem?
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 26.09.2015
Źródło: Gazeta Wyborcza/MK
Opieka zdrowotna nigdy wcześniej nie była tak niedostępna jak obecnie - pisze dr Grzegorz Luboiński, były naczelny chirurg-onkolog z Centrum Onkologii w Warszawie. Politycy unikają tematu zdrowia, a powinni zająć się nim natychmiast. Kiedy zdrowie stanie się priorytetem?
Najtrudniej dostać się do lekarza osobom starszym i przewlekle chorym. Oni jednak nie krzyczą głośno a umierają w ciszy. Czy państwo nie potrafi wprowadzić systemu monitoringu wydawanych w aptece leków i zapewnić dostępność lekarza najbardziej potrzebującym?
Jak pisze dr Luboiński, polityka zdrowotna powinna dbać o zdrowie w dłuższej perspektywie. Zdrowie takie, jak je definiuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), czyli pełny dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny. Konsekwencją niedostępności leczenia cukrzycy w Polsce jest najwyższy w Europie odsetek amputacji nogi cukrzycowej. Czy to jest oszczędność?
Jego zdaniem obecnie kreatorem polityki zdrowotnej jest NFZ, a nie minister zdrowia. Resort zdrowia zajmuje się zaś kreowaniem sukcesów takich jak pakiet onkologiczny, który powstał bez uprzedniej diagnozy problemów onkologii, a cele, które wyznaczył, służyły wykreowaniu sukcesu ustawodawcy. Pakiet wyznaczył limit dziewięciu tygodni na leczenie raka, a w oddziałach, którymi kierował dr Luboiński już wcześniej, trwało to nie więcej niż sześć. Pakiet nie ma też połączenia z Narodowym Programem Zwalczania Chorób Nowotworowych, który trwał dziesięć lat, a w tym roku się kończy i nie wiadomo, czym zostanie zastąpiony.
Jak pisze dr Luboiński, polityka zdrowotna powinna dbać o zdrowie w dłuższej perspektywie. Zdrowie takie, jak je definiuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), czyli pełny dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny. Konsekwencją niedostępności leczenia cukrzycy w Polsce jest najwyższy w Europie odsetek amputacji nogi cukrzycowej. Czy to jest oszczędność?
Jego zdaniem obecnie kreatorem polityki zdrowotnej jest NFZ, a nie minister zdrowia. Resort zdrowia zajmuje się zaś kreowaniem sukcesów takich jak pakiet onkologiczny, który powstał bez uprzedniej diagnozy problemów onkologii, a cele, które wyznaczył, służyły wykreowaniu sukcesu ustawodawcy. Pakiet wyznaczył limit dziewięciu tygodni na leczenie raka, a w oddziałach, którymi kierował dr Luboiński już wcześniej, trwało to nie więcej niż sześć. Pakiet nie ma też połączenia z Narodowym Programem Zwalczania Chorób Nowotworowych, który trwał dziesięć lat, a w tym roku się kończy i nie wiadomo, czym zostanie zastąpiony.