Kolek: Zgoda na przesunięcia pozwoliłaby dyrektorom utrzymać płynność finansową szpitali

Udostępnij:
Tagi: Roman Kolek
W opolskich szpitalach liczono na to, że wydatki na nadwykonania będzie można pokryć z zaoszczędzonych pieniędzy. Pojawił się jednak kłopot. Narodowy Fundusz Zdrowia się na to nie zgodził.
- O tym, że w tym roku NFZ nie będzie płacił za nadwykonania w szpitalach, wiadomo od kilku tygodni - przypomina "Wyborcza", a Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego dodaje: - A teraz jeszcze do tej niewesołej sytuacji trzeba dodać okoliczność, że NFZ nie godzi się na przesunięcie już posiadanych przez szpitale pieniędzy z tzw. niedowykonań, gdzie procedur medycznych przeprowadzono mniej niż zakontraktowano z NFZ, w te sfery pracy szpitali, gdzie wykonano ich więcej, niż kontrakt zakładał, w związku z czym pieniędzy brakuje. Szpitale mają prawo do takiego wystąpienia, a fundusz może się na przesunięcia zgodzić lub nie. W poprzednich latach bywało tak, że zezwalano dyrektorom na przesuwanie pieniędzy, teraz takiej możliwości nie będą mieli.

Jak informuje "Wyborcza", to oznacza problemy z bieżącym realizowaniem kontraktu, a w praktyce zapewne wydłużenie się kolejek do konkretnych badań czy zabiegów.

Zdaniem wicemarszałka zgoda na przesunięcia pozwoliłaby dyrektorom utrzymać płynność finansową szpitali.

- Dlatego wystąpiliśmy jako zarząd województwa do władz funduszu, by zgodę na te przesunięcia fundusz wyraził. Gdyby szefowie placówek dostali zielone światło, złapaliby oddech, mogliby realizować bieżące płatności, robić konieczne zakupy - mówi Kolek.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.