Leczenie depresji to coraz lepszy biznes

Udostępnij:
Na środki służące poprawie nastroju wydajemy już niemal tyle samo, co na przeciwbólowe. Z badań rynku wynika, że Polacy kupili w ubiegłym roku 19 mln opakowań leków przeciwdepresyjnych wypisanych na receptę.
Jak donosi "Rzeczpospolita" w porównaniu z 2014 r. ta liczba zwiększyła się o 1,1 mln, a z 2013 r. – o ponad 2,6 mln. Wyższa jest też wartość kupowanych antydepresantów. W 2015 r. wyniosła ona 301,2 mln zł. Rok wcześniej ta kwota była o 22,1 mln zł niższa.

- Większa sprzedaż to głównie twardy dowód na to, że wzrasta liczba zaburzeń psychicznych. Odpowiadają za to czynniki środowiskowe: zmieniający się model rodziny i coraz większa dynamika życia – pisze dziennik.

Ale eksperci są zgodni, ze nie jest to jedyny czynnik przesądzający o wzroście popytu na leki poprawiające nastrój. Wzrost liczby poważnych zaburzeń nie jest aż tka gwałtowny, jak rozwój rynku antydepresantów. Coraz częściej jednak diagnozuje się i leczy przypadki depresji wcześniej nie leczone i nie diagnozowane – bo (słusznie lub nie) uznawane za przejawy naturalnej melancholii, która „sama przejdzie”.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.