Na Śląsku "wyprowadzono" 731 łóżek szpitalnych

Udostępnij:
Przez ostatnie pół roku w zakładach opiekuńczych, rehabilitacyjnych i w szpitalach województwa śląskiego zlikwidowano 731 łóżek. Tylko w grudniu aż 277. Powód? Brakuje pielęgniarek.
- Na Śląsku pół roku temu funkcjonowało 25 tysięcy łóżek szpitalnych - poinformowała "Gazeta Wyborcza".

Przypomnijmy, minimalny wskaźnik zatrudnienia pielęgniarek w oddziałach o profilu zachowawczym powinien wynosić 0,6 etatu na łóżko, a dla oddziałów o profilu zabiegowym - 0,7 etatu na łóżko. Ten wymóg wprowadziło obowiązujące od początku stycznia rozporządzenie ministra zdrowia.

Przeciw nowemu rozporządzeniu protestowali dyrektorzy szpitali.

Akcja wystawiania łóżek ze szpitali obejmuje cały kraj, a Śląsk jako pierwszy podał jej faktyczne rozmiary. Są dwie główne przyczyny. Pierwszą jest brak pielęgniarek na rynku pracy. Od dawna wiemy, że mamy ich za mało. Drugi to brak pieniędzy na finansowanie dodatkowych etatów. Choć różne źródła podają różną liczbę szpitali, które będą zmuszone do redukcji łóżek, to szacuję, że będzie ich większość.

Należy się spodziewać kolejnych redukcji.

Przeczytaj także: "Normy zatrudnienia, czyli pielęgniarki (na 90 proc.) wygrały".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.