Nieudana aborcja? Sprawę zbada prokuratura i ministerstwo

Udostępnij:
Jest postępowanie sprawdzające w sprawie aborcji w Szpitalu im. Świętej Rodziny w Warszawie. Prowadzi je stołeczna Prokuratura Okręgowa. Co więcej, także Ministerstwo Zdrowia zamierza skontrolować warszawską placówkę. Zamieszanie jest spowodowane tym, że w szpitalu miało dojść do nieudanej aborcji.
Dorota Jasłowska, rzecznik prasowy Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny, potwierdziła, że szpital otrzymał z prokuratury oficjalną informację, że wszczęto postępowanie sprawdzające. – Wszystkie polecenia i prośby prokuratury wypełniamy – powiedział rzeczniczka, o czym możemy przeczytać na portalu "Tvp.info". Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła "Fundacja SOS Obrony Poczętego Życia".

Z kolei Michał Dziekański, rzecznik Prokuratury Okręgowej, poinformował, że w ramach czynności sprawdzających zwrócono się do szpitala o nadesłanie dokumentacji dotyczącej zdarzenia oraz ustalono termin przesłuchania.

Do sprawy odniósł Jarosław Pinkas, wiceminister zdrowia. Powiedział, że w tym przypadku doszło do terminacji ciąży. - Ciąża była na tyle wysoka, że wywołano przedwczesny poród. Dziecko żyło przez 22 minuty. W tej chwili badamy ciąg zdarzeń, który nastąpił po tej procedurze - wyjaśnił, o czym możemy przeczytać na portalu "Dziennik.pl". Dodał również, że została zabezpieczona dokumentacja medyczna, która analizowana przez krajowych konsultantów z dziedziny ginekologii i neonatologii. - Sprawa jest bardzo skomplikowana - podkreślił.

Przedstawiciele Szpital Świętej Rodziny zapewniają, że zakończenie ciąży odbyło się zgodnie z procedurami medycznymi oraz z zapisami ustawy, a także z zachowaniem godności pacjentki.

Przypomnijmy: "Menedżer Zdrowia" poprosił szpital o ustosunkowanie się do zarzutów.

- Potwierdzam, że doszło w naszym szpitalu do przerwania ciąży. Ale reszta to nieprawda – powiedziała Dorota Jasłowska, rzecznika Szpitala Świętej Rodziny. – Do zabiegu zgłosiła się u nas pacjentka z odpowiednią dokumentacją, zgodnie z przepisami o przerywaniu ciąży. Przeprowadziliśmy konsylium, w którym brało udział trzech ginekologów i dwóch neonatologów. Decyzją konsylium zabieg wykonano. Nieprawdą są inne zarzuty. Ze swojej strony zapewniliśmy godne warunki dla płodu – dodała.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.