Priorytety 2017: najcięższy z możliwych, przejściowy rok

Udostępnij:
- Mamy akceptację dla całej siatki proponowanych przez nas zmian – mówił z satysfakcją Marek Tombarkiewicz, wiceminister zdrowia. Ta czwartkowa akceptacja rządu była tematem wiodącym konferencji Priorytety w ochronie zdrowia 2017.
A więc: będzie sieć, będą płace minimalne i szereg innych zapowiadanych w ciągu ostatnich lat zmian. Mimo zastrzeżeń wicepremiera Mateusza Morawieckiego, projekt sieci przeszedł w zasadzie beż żadnych zmian, w wersji takiej jak zaproponował go Piotr Gryza, wiceminister zdrowia.

- Czy to czas na pełną satysfakcję? Na pewno jeszcze jej nie czuję, będzie na to miejsce, gdy projekt ostatecznie przyjęty – mówił w rozmowie z nami. – Ale oczywiście cieszę się, to dobry projekt a zmiany w nim proponowane są nam potrzebne – dodawał.

Jego zdaniem możliwe są jeszcze zmiany, prace nad nimi trwają.

- A ja ucieszyłbym się, gdy ten projekt nie był przyjmowany w tak szybkim tempie, potrzeba jeszcze więcej czasu, niż trzy miesiące – mówiła nam inny polityk PiS. Rozczarowania nie krył także Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP. – Na liczne wady wskazywaliśmy w procesie legislacyjnym, obawiam się, że teraz w przyspieszonym procesie legislacyjnym wiele próśb o dokonanie zmian nie zostanie uwzględnione.

Ale - radzi czy nieradzi - z projektem będziemy musieli się zmierzyć. Na inny problem wskazywała Anna Janczewska-Radwan, szefowa resortu zdrowia w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC. – Niektórym proponowane reformy się podobają, innymi nie. Ale troska, obawa o finanse jest ponad podziałami. Największym problemem z jakim boryka się w polska ochrona zdrowia to chroniczny i pogłębiający się niedostatek pieniędzy – mówiła. – A tu niestety zapowiedzi zmian na lepsze nie słychać – dodawała.

Co zatem będzie priorytetami w ochronie zdrowia? Prócz zapowiadanym przez rząd pakietem reform – codzienna żmudna walka o pieniądze i na cały system, i na jego poszczególne elementy i … na każdą najdrobniejszą rzecz. Brak pieniędzy to szczególne zagrożenie w obecnym roku, roku przejściowy, wprowadzania reform.

– Obiecuję, ze będę gorąco przekonywał i być może nawet ostatecznie przekonam Mateusza Morawieckiego, że takie pieniądze są potrzebne, że powinny się znaleźć, bo wydatki na zdrowie to nie koszt, a inwestycja – zapowiadał Andrzej Jacyna, pełniący obowiązki prezesa NFZ.

Na razie jednak z tym krucho, starania nie kończą się satysfakcjonującym rezultatem. I właśnie brak pieniędzy stanowi najważniejsze zagrożenie dla powodzenia reform.

Podczas spotkania odbyło się dziesięć paneli z udziałem kluczowych decydentów kształtujących ochronę zdrowia w Polsce. Mówiono m.in. o sieci szpitali, koordynowanej opiece zdrowotnej, restrukturyzacji, roli lekarza pierwszego kontaktu. Nie zabrakło także dyskusji wokół wybranych dziedzin medycyny: diabetologii, reumatologii i innych. Zdawać z nich będziemy relacje w kolejnych wydaniach naszego serwisu internetowego.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.