Samorządy: współpłacenie zaskarżymy do Trybunału Konstytucyjnego
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 30.05.2016
Źródło: BL, Dziennik Gazeta Prawna
- Jeśli tylko przejdzie poprawka ustawy o działalności leczniczej, zakładająca współpłacenie samorządów za leczenie Polaków: pójdziemy do Trybunału Konstytucyjnego – zapowiadają przedstawiciele samorządów. Gwarantowanie świadczeń to obowiązek władz centralnych i to one na wywiązanie się z tego zadania dostają publiczne pieniądze.
- Przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o działalności leczniczej budzi głośny sprzeciw samorządów – pisze „Dziennik Gazeta Prawna.
– Apelujemy do ministerstwa o wycofanie się z tym rozwiązań. Jeśli takie rozwiązania zostaną przyjęte, skierujemy sprawę do TK – zapowiedział marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik podczas ostatniego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (KWRiST).
Zdaniem resortu, jeśli samorząd będzie miał pieniądze, może je wydać na wykup usług medycznych, np. gdy szpitalowi skończył się kontrakt z NFZ. Takie postawienie sprawy oburzyło stronę samorządową obradującą w ramach KWRiST. Jej członkowie twierdzą, że nie widzą powodu, by płacić usługi, które powinno gwarantować państwo, tym bardziej że na ten cel dostaje pieniądze od Polaków. A rolą władz centralnych jest zapewnienie pieniędzy na odpowiednio wysokie i adekwatne do potrzeb kontrakty.
Jak podaje gazeta Marszałek Mazowsza Adam Struzik zwrócił także uwagę na moralny aspekt takiego rozwiązania. – Kto ma decydować, jakie usługi i komu mamy finansować? Na jakiej zasadzie będziemy wartościować, czy ludzie z nowotworami powinni mieć większe wsparcie niż np. osoby z chorobą układu nerwowego? – pytał marszałek.
– Apelujemy do ministerstwa o wycofanie się z tym rozwiązań. Jeśli takie rozwiązania zostaną przyjęte, skierujemy sprawę do TK – zapowiedział marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik podczas ostatniego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (KWRiST).
Zdaniem resortu, jeśli samorząd będzie miał pieniądze, może je wydać na wykup usług medycznych, np. gdy szpitalowi skończył się kontrakt z NFZ. Takie postawienie sprawy oburzyło stronę samorządową obradującą w ramach KWRiST. Jej członkowie twierdzą, że nie widzą powodu, by płacić usługi, które powinno gwarantować państwo, tym bardziej że na ten cel dostaje pieniądze od Polaków. A rolą władz centralnych jest zapewnienie pieniędzy na odpowiednio wysokie i adekwatne do potrzeb kontrakty.
Jak podaje gazeta Marszałek Mazowsza Adam Struzik zwrócił także uwagę na moralny aspekt takiego rozwiązania. – Kto ma decydować, jakie usługi i komu mamy finansować? Na jakiej zasadzie będziemy wartościować, czy ludzie z nowotworami powinni mieć większe wsparcie niż np. osoby z chorobą układu nerwowego? – pytał marszałek.