Szczurek-Żelazko: Pielęgniarek i położnych jest coraz więcej, a ich wynagrodzenie wzrasta

Udostępnij:
Józefa Szczurek-Żelazko, powołując się na dane z Centralnego Rejestru Pielęgniarek i Położnych oraz z 45 okręgowych izb pielęgniarek i położnych, poinformowała, że w połowie 2018 roku zatrudnionych było 231 088 pielęgniarek. - To o ponad 12 tysięcy więcej niż pod koniec 2014 roku - dodała wiceminister. I zwróciła uwagę, że między 2014 a 2017 rokiem wynagrodzenia pielęgniarek wzrosły o co najmniej 30 proc.
- Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia, od przyszłego roku wprowadzone zostaną normy zatrudnienia pielęgniarek i położnych - przypomniała Polska Agencja Prasowa i wyjaśniła, że minimalny wskaźnik zatrudnienia w oddziałach o profilu zachowawczym będzie wynosił 0,6 etatu na łóżko, a dla oddziałów o profilu zabiegowym 0,7 etatu na łóżko. Oznacza to, że na czterdziestołóżkowym oddziale wewnętrznym, będą musiały być utworzone co najmniej 24 etaty pielęgniarskie (40 łóżek razy wskaźnik 0,6). W pediatrii normy zatrudnienia pielęgniarek będą jeszcze wyższe (0,8 dla oddziałów zachowawczych i 0,9 dla zabiegowych).

Szczurek-Żelazko zapewniła, że z analizy przeprowadzonej przez resort zdrowia wynika, że zatrudnionych w szpitalach jest wystarczająco dużo pielęgniarek i położnych, by możliwe było osiągnięcie norm zatrudnienia.

Przeczytaj także: "Ukraińska pielęgniarka pomoże?", "Pielęgniarka na płatnym, sześciodniowym urlopie szkoleniowym?" i "Kłujący problem".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.