Szumowski o aferze taśmowej: Zdarzyło mi się, że byłem raz u "Sowy". Może ktoś mnie nagrał

Udostępnij:
Minister Łukasz Szumowski w rozmowie z Polsat News odniósł się do opublikowanych przez "Onet" taśm z restauracji "Sowa i przyjaciele", na których słychać premiera Mateusza Morawieckiego, ówczesnego prezesa banku BZWBK, który mówił, między innymi, o bronieniu się przed migrantami.
- Zdarzyło mi się, że byłem raz u "Sowy i przyjaciele". Może też ktoś mnie nagrał - przyznał minister Łukasz Szumowski podczas wywiadu w Polsat News. Szumowski dodał: - To, na co możemy liczyć, to na dużą dozę żartów i dowcipów, może nie zawsze cenzuralnych. Jestem zabiegowcem, zdarzało mi się używać wulgarnych słów. Przepraszam, jeśli one się pojawią, ale zawsze w kontekście nieagresywnym - przyznał minister Szumowski.

Szumowski przekonywał, że uwiecznione na taśmach słowa Morawieckiego są spójne z tym, co dzieje się dziś. - Premier mówił o redystrybucji środków i problemie migracji. Tam nie ma "kamieni kupy" i wyśmiewania się z Polaków - stwierdził minister zdrowia.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.