W polskiej ochronie zdrowia tak samo, jeśli nie lepiej, niż w norweskiej

Udostępnij:
Raport Instytutu Badań nad Dobrobytem (NOVA) wstrząsnął norweską opinią publiczną. Połowa pielęgniarek i pielęgniarzy rozważa odejście z pracy. Winę za obecną sytuację ponosić mają przeładowanie obowiązkami i zbyt małe kadry w szpitalach.
- Kryzysu norweskiej służby zdrowia ciąg dalszy. Raport Instytutu Badań nad Dobrobytem NOVA nie zostawia suchej nitki na sposobie organizacji tego działu usług publicznych. Obraz, który wyłania się z niego, to ogromna presja wywierana na pielęgniarkach, których jest w wielu szpitalach za mało – pisze „Moja Norwegia”.

Sytuacja może wkrótce wymknąć się spod kontroli, jeśli pielęgniarki faktycznie postanowią zmienić pracę. Norwegia nie dysponuje bowiem wystarczającą liczbą studentów, którzy mogliby tę lukę wypełnić.

Prawie co czwarty ankietowany przez NOVA stwierdził, że chorzy umierają w samotności z powodu zbyt małej liczby pracowników zatrudnionych w szpitalach. Co drugi spośród ankietowanych rozważa zmianę pracy, właśnie ze względu na przepracowanie i ogromną presję, jaką się na nim wywiera.

Jak podaje „Moja Norwegia” władze deklarują, że już pracują nad uzdrowieniem sytuacji. W wywiadzie udzielonym dziennikowi „Dagbladet”, Lisbeth Normann z Ministerstwa Zdrowia deklaruje, że już w maju powstała komisja, która ma dokładnie przyjrzeć się wyzwaniom związanym ze służbą zdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.