Warszawiacy uczcili bohaterów „nadludzkiej medycyny”

Udostępnij:
Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Pamięci, poświęcony rocznicy likwidacji getta warszawskiego. Piątkowy marsz poświęcony był żydowskim lekarzom i pielęgniarkom. To była „nadludzka medycyna” – mówiono o warunkach w jakich pracowali. Pozostawili po sobie wstrząsającą pracę naukową o śmierci głodowej.
- W piątek pod pomnikiem na Umschlagplatz zgromadziło się około tysiąca osób. Uczestnikom Marszu Pamięci rozdano wstążki z imionami ofiar likwidacji getta warszawskiego – relacjonuje Onet. Trasa marszu wiodła od ulicy Stawki, przez aleję Jana Pawła II, ulice Prostą, Twardą i Śliską; uczestnicy zatrzymali się pod budynkiem dawnego Szpitala Dziecięcego Bersohnów i Baumanów przy ulicy Śliskiej.

- Chcieliśmy upamiętnić pracowników służby zdrowia getta, którzy do końca pozostali przy swoich pacjentach, a kiedy nie było już dla nich nadziei, stali się dla nich „dawcami cichej śmierci” – czytamy na stronach Żydowskiego Instytutu Historycznego (ŻIH).

Jak podaje instytut przed lekarzami w getcie warszawskim stanęło wiele dramatycznych wyzwań – od zszywania ran po postrzałach gettowych żandarmów, przez trwającą niemal dwa lata epidemię tyfusu – Podczas najgorszych miesięcy epidemii było meldowanych około dwóch tysięcy pięciuset przypadków duru i w tym siedemset zgonów – jak notował Ludwik Hirszfeld, po dramatycznie nierówną walkę z chorobą głodową.

Henryk Makower tak wspominał specyfikę praktyki lekarskiej w getcie: Lekarze byli w rozterce, po co ratować tych ludzi, przeważnie z okropnymi ranami szarpanymi (używano prawie wyłącznie kul dum-dum). - Jednak stary, od lat wpojony obowiązek robił swoje. Szpital pracował pełną parą. W rezultacie uratowani, a wśród nich z licznymi okaleczeniami, znaleźli śmierć w Treblince, czy też murach getta – podaje ŻIH.

Lekarze nie zaprzestali również pracy naukowej, czego efektem była, wydana w 1947 roku., publikacja „Choroba głodowa. Badania kliniczne nad głodem wykonane w getcie warszawskim z roku 1942”.

Pracę firmowali i zredagowali Emil Apfelbaum, Dawid Guzik i Izrael Milejkowski. Wydał ją American Joint Distribution Committee. Książka ma wielu autorów, żydowskich lekarzy z warszawskich szpitali „Czyste” i Bersohn i Bauman. Napisana jest suchym i konkretnym językiem, co – zapewne wbrew intencji autorów – stanowi wstrząsającą lekturę. Książka zawiera również zdjęcia i protokoły sporządzone przez naocznych świadków holocaustu. Większość autorów materiałów w pracy nie przeżyła wojny.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.