Wyleczyli zerwane więzadła krzyżowe "chrząstką w spreju"

Lekarze ze Szpitala Specjalistycznego w Brzezinach zaprezentowali nową metodę leczenia stawów. Cała procedura zajmuje półtorej godziny, a staw jest ruchomy od razu po zabiegu. To ratunek między innymi dla pacjentów z zerwanymi więzadłami krzyżowymi.

Na portalu "Tvn24.pl" czytamy o Igorze Gasperowiczu, czyli pacjencie, który zderzył się na boisku z kolegą, w wyniku czego zerwał sobie więzadło krzyżowe. Kontuzja doprowadziła do destrukcji chrząstki powierzchni stawowych, ale dzięki innowacyjnej metodzie leczenia jego kolano powinno być jak nowe już za sześć miesięcy.

- Zrobiliśmy zabieg, można by powiedzieć jak najbardziej kompleksowy, ponieważ podaliśmy do kolana tak naprawdę bank tkanek. Zrobiliśmy w kolanie laboratorium, w którym rozwinie się chrząstka - powiedział przeprowadzający zabieg doktor Grzegorz Sobieraj z oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej w Szpitalu Specjalistycznym w Brzezinach, o czym czytamy na portalu "Tvn24.pl".

Ubytek w kolanie uzupełniono sprejem uzyskanym z mieszanki pobranych od pacjenta komórek macierzystych oraz fibryny, czyli białka wytrącającego się z osocza krwi podczas procesu jej krzepnięcia. Jest to rodzaj rusztowania, na którym ma odbudować się tkanka chrzęstna