Z obrotu aptecznego zniknąć mają żelazka, patelnie i karma dla psów

Krzysztof Łanda, wiceminister zdrowia, stawia warunki: skoro apteki podlegać mają specjalnej ochronie z ich półek raz na zawsze zniknąć powinny produkty mające niewiele wspólnego z prawdziwym obrotem aptecznym. Wraz z nimi – część suplementów diety.

Zmiany, które czekają polski rynek dystrybucji leków tym razem nie będą kosmetyczne – donosi farmacja.pl. Wśród zapowiedzi zmian, jakie padły z ust Krzysztofa Łandy pojawiło się między innymi ograniczenie sprzedaży suplementów diety w aptekach.

- Nie chcemy wycofania z aptek wszystkich suplementów diety - zapewniał wiceminister. – Ale mówimy nie dla produktowej mimikry. Ewolucja aptek nie może jednak nastąpić bez poświęceń, część asortymentu będzie musiała zniknąć z półek – dodawał.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Krzysztofa Łandy, z aptek mają zniknąć żelazka, patelnie, a także karmy dla psów.

Zmiany dotkną również obrotu pozaaptecznego. - Dokładne propozycje i wykazy zostaną zaprezentowane w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Wiadomo, że znacznie uszczuplona zostanie liczba leków dostępnych w sklepach i na stacjach benzynowych – donosi portal.

Preparaty w takich miejscach będą też dostępne w mniejszych opakowaniach. Skrócona zostanie również lista substancji leczniczych dostępnych w obrocie pozaaptecznym, przy czym pojawią się na niej też nowe pozycje np. leki na biegunkę.