ISSN: 1505-8409
Przewodnik Lekarza/Guide for GPs
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Suplementy Kontakt Zasady publikacji prac
6/2006
vol. 9
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Dajcie nam trochę czasu. Rozmowa z Jarosławem Pinkasem

Janusz Michalak

Przew Lek 2006, 6, 6-9
Data publikacji online: 2006/09/14
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 

Jeden ze znanych dyrektorów szpitali napisał ostatnio w Menedżerze Zdrowia, że z jego dyrektorskiej perspektywy w Ministerstwie Zdrowia panuje marazm, a w placówkach nie odczuwa się żadnych pozytywnych zmian.
Jeśli to dyrektor publicznej placówki medycznej, to… to bardzo się dziwię. Nie widzi, co się wokół niego dzieje – dziesiątków aktów prawnych, rozporządzeń, ustaw, które odmienią wkrótce nasz system zdrowia.
Dyrektor ma prawo tych ustaw nie widzieć, jeśli jeszcze nie obowiązują. Bo na co dzień zmaga się z realnymi problemami, absurdami, a – jak twierdzi – nikt i żadne nowe rozporządzenia jak dotąd mu w tym nie pomogły. A góra zajmuje się problemami odległymi od najważniejszych.
Ja natomiast twierdzę, że immanentną cechą dobrego zarządzania każdą placówką powinno być obserwowanie otoczenia i śledzenie, co się wkrótce stanie, aby się do nadchodzących zmian przygotować. Jeśli wspomniany dyrektor nie zna 10 punktów programu profesora Religi, jeśli nie wie, że powstała wreszcie Agencja Oceny Technologii Medycznych, że trwają przygotowania do utworzenia sieci szpitali, jeśli nie zdaje sobie sprawy, że już wkrótce na rynku znajdzie się dużo dodatkowych pieniędzy, jeśli nie wie o zmianach w medycynie ratunkowej, w rozporządzeniu kaloryferowym… – to jest jak bezbronne dziecko, które znajdzie się wkrótce w środowisku, którego nie rozumie, w którym się po prostu zgubi… W ministerstwie pracujemy codziennie po kilkanaście godzin, aby konieczne reformy odmieniły nasz nieracjonalny system. Jestem przekonany, że gdy kiedyś ktoś porówna dorobek i tempo pracy, które narzucił swojej ekipie minister Religa, z poprzednikami, to dopiero okaże się, jak wiele zostało zrobione. W dodatku jesteśmy ministerstwem z pierwszej linii frontu, które ciągle musi toczyć batalie, gasić pożary, a i tak badania pokazują, że prof. Religa – po 9 miesiącach na tym stanowisku – ciągle cieszy się dużym zaufaniem społecznym.
Mimo to wszędzie słychać głosy, że jesienią system się zapadnie, nastąpi wielki krach.
Każdej jesieni słychać takie głosy. Kiedyś można było je nawet zrozumieć, bo poprzednie ekipy nie dawały systemowi realnej perspektywy, nie miały tak dobrego programu i harmonogramu jego wdrażania. Teraz jest inaczej, bo prof. Religa jest człowiekiem dialogu i potrafi potencjalne konflikty wcześnie rozładowywać. Jeśli więc ustawa podwyżkowa zostanie podpisana – a jestem...


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.