Coraz więcej nowych zakażeń HIV w Warszawie

Udostępnij:
Oficjalne dane statystyczne o nowych zakażeniach HIV odnotowanych w Polsce w 2014 r. przez NIZP-PZH będą dostępne za kilka miesięcy, ale z informacji spływających z warszawskich Punktów Konsultacyjno-Diagnostycznych wynika, że liczba pozytywnych wyników testów w tym roku może być wyższa niż w poprzednim. Przynajmniej w województwie mazowieckim.
W Warszawie z HIV żyje więcej osób niż w innych polskich miastach. Stolica zapewnia im anonimowość. I choć nawet tu testujemy się raczej niechętnie, to właśnie wyniki warszawskich Punktów Konsultacyjno-Diagnostycznych najwyraźniej pokazują trend wzrostowy widoczny w całej Polsce. PKD prowadzą w stolicy Fundacja Edukacji Społecznej, Społeczny Komitet ds. AIDS (SKA), Zjednoczenie „Pozytywni w Tęczy” oraz Stowarzyszenie Pomoc Socjalna.

FES od stycznia do końca października odnotowała aż 60 wyników dodatnich – to więcej niż w całym 2013 r. „Pozytywni w Tęczy” zgłosili na razie siedem nowych zakażeń. Liczbowo niewiele, ale to i tak ponad dwa razy więcej niż w całym 2013 r. Stabilną liczbę zakażeń odnotowało natomiast SKA – statystyki z tego roku są u nich bardzo podobne, jak te z zeszłego: 48 nowych zakażeń do końca września. W sumie więc w Warszawie wykryto w 2014 roku na razie 115 nowych zakażeń – ponad jedną trzecią wszystkich odnotowanych w tym roku w 31 PKD w całej Polsce.

Dane są niepokojące, ale widać, że o pandemii z jaką mamy do czynienia w Rosji i na Ukrainie nie może być u nas mowy. Pomiędzy rokiem 2001 a 2011 przybliżona liczba osób żyjących z HIV w Europie Wschodniej i Azji Centralnej wzrosła z 970 000 do 1,4 mln. Szacuje się, że 2/3 zakażonych HIV to Rosjanie. Liczba zakażeń w Rosji i na Ukrainie to ogółem blisko 90 proc. wszystkich przypadków w całym regionie.

Epidemia jest tym groźniejsza, że w gruncie rzeczy nie znamy jej rozmiarów – test na HIV zrobił tylko co 10 Polak. Żeby przypomnieć o zagrożeniu i zachęcić Polaków do testowania się, 1 grudnia wieczorem po Warszawie, tak jak rok temu, z okazji Światowego Dnia AIDS jeździć będą samochody wyświetlające na budynkach czerwone kokardki - symbol solidarności z zakażonymi.

– Jeśli choć jedna nieświadoma swojego zakażenia osoba zobaczy te kokardki, zrobi test i zacznie się leczyć – odniesiemy sukces. Polakom wciąż wydaje się, że HIV to problem, który ich nie dotyczy. Mylą się. Wirusa we krwi może mieć każdy. Dzięki nowoczesnej medycynie z HIV można dziś żyć niemal normalnie, trzeba jednak wiedzieć o swoim zakażeniu i być pod opieką lekarzy specjalistów – powiedział Mateusz Liwski, prezes Polskiej Fundacji Pomocy Humanitarnej Res Humanae i organizator obchodów Światowego Dnia AIDS w Warszawie.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.