Drony i inne innowacje, które zmienią ochronę zdrowia

Udostępnij:
Na początku listopada nad Warszawą po raz pierwszy przeleci autonomiczny dron medyczny. Nie będzie nim sterować człowiek, lecz czujniki i inteligentne algorytmy. Statek powietrzny firmy Spartaqs wystartuje z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa na Saskiej Kępie w Warszawie i dostarczy przesyłkę medyczną do Instytutu Kardiologii w Aninie. Drony medyczne to przyszłość, są na przygotowanej przez "Time" liście dwunastu innowacji, które zmienią opiekę zdrowotną i medycynę w 2020 r. "Menedżer Zdrowia" analizuje zestawienie, prezentuje najciekawsze rozwiązania.
Powietrzna dostawa próbek moczu, krwi i tkanek
"Time" informuje, że od marcu 2019 r. firma UPS rozpoczęła w Stanach Zjednoczonych program próbny o nazwie Flight Forward, wykorzystujący drony do przesyłania próbek moczu, krwi i tkanek oraz niezbędnych środków medycznych i leków, między dwoma oddziałami szpitala w Raleigh w stanie Nowy Jork.

Dronów medycznych w USA będzie coraz więcej.

W październiku 2019 r. Federalna Administracja Lotnictwa wydała zgodę na zastosowanie tego rozwiązania w kolejnych 20 amerykańskich szpitalach w najbliższych dwóch latach.

Dane od milionów
Na świecie dziesiątki milionów osób monitoruje swoje zdrowie za pomocą bezprzewodowych smartwatchów, a także korzysta z elektronicznych urządzeń, na przykład do pomiaru ciśnienia tętniczego. "Time" szacuje, że jeśli naukowcy mieliby dostęp do gromadzonych w ten sposób danych - choćby od kilku milionów użytkowników - i mogli je analizować, bardzo ułatwiłoby to przeprowadzanie badań i opracowywanie nowych leków.

Przykład?

Mająca siedzibę w Kalifornii firma Evidation opracowała narzędzie wykorzystujące informacje od 3 mln wolontariuszy. Partnerzy Evidation, koncerny farmaceutyczne Sanofi i Eli Lilly, przeanalizowali te dane, a dzięki czemu przeprowadzono badania dotyczące między innymi snu i diety.

Lek na na cukrzycę
Firma Semma Therapeutics w czerwcu 2019 r., podczas konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Badań nad Komórkami Macierzystymi, ogłosiła wyniki dwóch programów badawczych poświęconych terapii cukrzycy typu 1 komórkami macierzystymi. Badania były przeprowadzane na ssakach naczelnych oraz na świniach.

W pierwszym badaniu zastosowano substancje immunosupresyjne, a uzyskane wyniki pokazują, że:
- wszczepienie wysepek trzustkowych zakończyło się powodzeniem i są one w pełni funkcjonalne,
- wysepki zachowały swoją funkcję w wątrobie ssaka przez okres sześciu tygodni,
- wysepki zmniejszyły zapotrzebowanie na insulinę o ponad 60 procent.

- W drugim badaniu świnie otrzymały wysepki w specjalnym urządzeniu zabezpieczającym je przed działaniem układu odpornościowego - informuje "3mamcukier.pl". Dzięki zastosowaniu tego urządzenia nie było konieczne stosowanie immunosupresantów. Jego wyniki dowiodły że:
- zastosowane zabezpieczenie skutecznie chroni wysepki i jednocześnie ogranicza reakcję układu odpornościowego na ciało obce,
- wysepki produkują wydajnie insulinę w odpowiedzi na stymulację poziomem glukozy, co potwierdzone zostało prawidłowym poziomem C-peptydu.

Opierając się na wynikach badań przedklinicznych, Semma planuje przeprowadzić w pierwszej połowie 2020 roku testy kliniczne na pacjentach z trudno poddającą się leczeniu cukrzycą oraz na pacjentach bez świadomości hipoglikemicznej. W drugiej połowie 2020 roku Semma Therapeutics zamierza rozpocząć kolejne testy. Tym razem grupa docelowa to szersza populacja dorosłych pacjentów z cukrzą typu pierwszego. Użyte w badaniu wysepki zabezpieczy specjalne urządzenie ochronne, bez stosowania immunosupresji.

Według "Time", to przyszłość w leczeniu cukrzycy.

Bardziej zróżnicowany globalny bank biologiczny
"Time" zwraca uwagę, że ludzie rasy kaukaskiej stanowią mniejszość w globalnej populacji, choć jednocześnie to właśnie ich dotyczy niemal 80 procent badań nad genomem człowieka, co utrudnia badania nad nowymi lekami dla ogółu.

Dr Abasi Ene-Obong chce to zmienić.

Kim jest Ene-Obong? To Nigeryjczyk, który założył start-up pobierający materiał genetyczny od ochotników z Afryki, aby opracowywać nowe leki. Ene-Obong chce, aby to Afryka skorzystała na rozwoju nowych technologii leczniczych.

Opaska na rękę
Według "Time", ochronę zdrowia zmieni urządzenie firmy CTRL-Labs.

CTRL-labs to start-up, który opracował technologię umożliwiającą sterowanie urządzeniami elektronicznymi, takimi jak komputery, za pomocą myśli.

O co chodzi?

- Mężczyzna z grubą czarną opaską na nadgarstku wpatruje się ekran komputera, na którym mały cyfrowy dinozaur przeskakuje przez przeszkody. Ręce mężczyzny są nieruchome, ale kontroluje dinozaura. Jak? Za pomocą mózgu. Urządzenie na jego ręce to zestaw CTRL, wykrywający impulsy elektryczne, które aktywują neurony ruchowe, gdy tylko osoba pomyśli o danym ruchu - opisuje "Time".

Tego typu rozwiązanie może ułatwić życie osobom, które mają sprawny układ nerwowy, ale z jakiegoś powodu posiadają ograniczone możliwości sterowania urządzeniem elektronicznym za pomocą dłoni. Technologia, której rozwojem zajmie się teraz Facebook, umożliwi "wykonywanie" kliknięć myszą lub "używanie" klawiatury wyłącznie za pomocą myśli. Opaska na nadgarstek to jednak dopiero początek. Prace zmierzają do opracowania rozwiązania, które będzie odbierać sygnały bezpośrednio z mózgu. Skorzystać z tego będą mogły osoby sparaliżowane, z uszkodzonym rdzeniem kręgowym i problemami z prawidłowym przepływem impulsów elektrycznych przez system nerwowym.

- Dążę do tego, aby maszyny nas nie ograniczały - mówi Thomas Reardon, dyrektor generalny i współzałożyciel CTRL-Labs, producenta urządzeń, w rozmowie z "Time".

Sztuczna inteligencja przeczytać każdy artykuł naukowy
Każdego roku publikowanych jest ponad 2 miliony recenzowanych artykułów naukowych. To wiele za dużo, aby jakikolwiek naukowiec mógł przeczytać. - Maszyny nie mają ludzkiego ograniczenia, BenevolentAI stworzył algorytmy, które przeszukują prace badawcze, wyniki badań klinicznych i inne źródła informacji biomedycznych w poszukiwaniu wcześniej pomijanych związków między genami, lekami i chorobami - wyjaśnia "Time".

Joanna Shields, dyrektor generalny BenevolentAI, zanim dołączyła do BenevolentAI, była dyrektorem w takich firmach, jak Google i Facebook, a następnie brytyjskim ministrem bezpieczeństwa i ochrony internetu.

Pomoc w supermarkecie
- We wrześniu Walmart otworzył pierwsze centrum zdrowia, w którym klienci mogą uzyskać podstawową opiekę, badania wzroku i badania stomatologiczne, wykonać zdjęcia rentgenowskie i EKG, a także wspólnie z ekspertem zaplanować dietę - pisze "Time" i zapowiada, że pomoc w supermarketach może zmienić ochronę zdrowia i medycynę.

Trójwymiarowe serca
"Time" sugeruje także, że medycynę zmieni także Charles Taylor, były profesor Stanford, który założył HeartFlow. Profesor chce pomóc pacjentom uniknąć inwazyjnych procedur diagnostycznych i poprawić wyniki leczenia. Jak? Tworząc spersonalizowane modele trójwymiarowe, na których lekarze mogliby symulować leczenie i operowanie.

Rehabilitacja w wirtualnej rzeczywistości
Immersive Rehab, londyński start-up, zamierza zrewolucjonizować neurorehabilitację. Jak? Dzięki wirtualnej rzeczywistości.

- Wirtualna rzeczywistość stwarza więcej możliwości wykorzystania plastyczności mózgu i naprawy ścieżek nerwowych, uatrakcyjnia monotonną i frustrującą rehabilitację - informuje "Time".

Firma przygotowuje się do przeprowadzenia badań klinicznych w USA i Europie.

Przeczytaj także: "Idzie nowe, czyli dziesięć technologii, które wpłyną na ochronę zdrowia".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.