iStock

Narodowy Fundusz Zdrowia nie nadąża za inflacją

Udostępnij:
Podwyżka kwot, które za realizowanie świadczeń dostają od NFZ przychodnie i szpitale, to jeden z postulatów w trwającym proteście medyków. – To sedno problemu. Biorąc pod uwagę aktualne zjawiska gospodarcze, przede wszystkim galopującą inflację, widać, że oferowane taryfy nie nadążają za rynkową wyceną świadczeń – mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka.
Dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego, wyjaśnia, że „składa się przecież na nią nie tylko koszt samego badania, ale również zatrudnionego personelu, energii, wywozu śmieci i tym podobne – na tym polega całość produkcji usługi zdrowotnej”. Ekspertka w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” podkreśla, że problem narasta od lat.

– Wydawało się, że uwolnienie NFZ od taryfikacji i przekazanie tego procesu Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji usprawni ten proces. Okazuje się jednak, że przebiega on zbyt wolno. Brakuje mechanizmów, w których taryfa uwzględniałaby chociażby wskaźnik inflacji. W konsekwencji świadczeniodawcy bardzo często muszą dopłacać do danego świadczenia – wyjaśnia dr Gałązka-Sobotka.

Zbyt niska wycena to strata nie tylko dla szpitala czy przychodni, ale przede wszystkim dla pacjenta.

– Jeśli jedno świadczenie jest bardziej dochodowe, a inne mniej, to może nastąpić wypychanie pewnych problemów zdrowotnych, których po prostu nie opłaca się leczyć. To przysłowiowe wybieranie wisienek z tortu, czyli koncentrowanie się na tych pacjentach, których leczenie przynosi dochody. Płatnik, czyli NFZ, musi obserwować efektywność placówek medycznych oraz je doceniać. Jeśli wycena jest niższa niż rzeczywiste koszty świadczenia, to trudno mówić o jakiejkolwiek marży. A placówce medycznej potrzebny jest zysk, by mogła się rozwijać: doskonalić technologię, szkolić kadry. Jak bez tego może podnosić jakość usług? – pyta dr Gałązka-Sobotka.

Przeczytaj także: „Między rozdrobnieniem a koncentracją”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.