Naczelna Izba Lekarska

Priorytetem wprowadzenie systemu no fault ►

Udostępnij:
– Do systemu no fault chcę przekonać pacjentów i decydentów. Pokazać, że jest w interesie chorych – mówi w „Menedżerze Zdrowia” nowo wybrany prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski, zapowiadając, że „będzie rozmawiać ze wszystkimi zaangażowanymi w sprawę, między innymi z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą”.
W trakcie XV Krajowego Zjazdu Lekarzy wybrano nowego prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej – Łukasza Jankowskiego, lekarza, specjalistę w dziedzinie nefrologii, od 2018 r. członka Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.

Jankowski uzyskał 252 głosy, a ubiegający się o reelekcję Andrzej Matyja zdobył 192.

Czym przekonał delegatów nowy prezes?

Hasłem Łukasza Jankowskiego był „samorząd przyszłości”.

„Menedżer Zdrowia” pyta, co to oznacza i jakie będą priorytety nowego prezesa.

– Samorząd przyszłości to taki, który słucha, angażuje i skutecznie działa, wyciąga wnioski, inspiruje się tym, co było dobre i służyło lekarzom, docenia tradycję i historię, lecz jednocześnie potrafi odciąć się od tego, co nie działało, psuło reputację, i zamierza iść dalej, wytyczać i realizować cele. Samorząd przyszłości to taki, który – zamiast narzekać – bierze sprawy w swoje ręce, zgłasza problemy, jest aktywny – mówi prezes Jankowski, opisując w „Menedżerze Zdrowia”, czym zamierza zająć się podczas swojej kadencji.

– Moim priorytetem jest wprowadzenie systemu no fault. Chcę przekonać do niego pacjentów i decydentów. Pokazać, że jest w interesie chorych. Jako lekarze, jako samorząd jesteśmy gotowi, aby go wdrożyć – zapewnia Jankowski, opisując zamieszanie wokół sprawy.

– Dziś, mówiąc decydentom, że system no fault, a więc taki bez orzekania o winie, jest dobry i bezpieczny dla pacjentów, słyszymy o jednostkowych, najbardziej jaskrawych błędach medycznych. Błędach, które przecież – przy praktykujących 160 tysiącach lekarzy – po prostu muszą się zdarzać. Decydenci argumentują, że w 2020 r. lekarze popełnili jedenaście lub dwanaście błędów. Twierdzą, że po wprowadzeniu system no fault będą zdarzać się one częściej. To niezrozumienie sprawy. Jako samorząd lekarski powinniśmy to wyjaśniać, prostować – nie ma takie zagrożenia. Natomiast wprowadzenie systemu no fault to warunek, by w Polsce przetrwało szpitalnictwo. Już nie ma chętnych lekarzy do pracy w specjalizacjach zabiegowych – także dlatego, że lekarze boją się ewentualnej odpowiedzialności karnej, nawet za niezawiniony błąd medyczny. Cierpią na tym przede wszystkim pacjenci – twierdzi w „Menedżerze Zdrowia” Jankowski, podkreślając, że „system no fault, polegający na odstąpieniu od orzekania o winie – a w najbardziej pożądanym modelu również na zniesieniu odpowiedzialności karnej osób wykonujących zawody medyczne za nieumyślne spowodowanie śmierci – powinien stanowić jeden z podstawowych fundamentów zmian w opiece zdrowotnej”.

Jankowski uważa, że „lekarze są gotowi do merytorycznej rozmowy i wymiany argumentów”. – Będę przekonywać do no fault wszystkich zaangażowanych w sprawę, między innymi ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.

Dlaczego wspomina ministra Ziobrę?

Mówi się, że to właśnie Ministerstwo Sprawiedliwości blokuje – na poziomie rządu – prace nad projektem ustawy o jakości w ochronie zdrowia, sprzeciwiając się systemowi no fault.

Co poza tym?

– Ważne są wzmocnienie i profesjonalizacja pionu odpowiedzialności zawodowej, poprawa wizerunku lekarza i prestiżu zawodu oraz stworzenie wśród nas poczucia wspólnoty, poczucia pewności, że lekarz jest członkiem dobrze funkcjonującego samorządu, na który zawsze może liczyć – wyjaśnia Jankowski, podkreślając, że „do tej współpracy zachęca wszystkich, zarówno tych, którzy podczas Krajowego Zjazdu Lekarzy w głosowaniu poparli jego kandydaturę, jak i tych, którzy chcieli kontynuacji prezesury Andrzej Matyi”.

– Nie ma miejsca w samorządzie, by kogokolwiek wykluczać. Samorząd to silna wspólnota – składająca się z 24 okręgowych izb, z silnymi liderami wybranymi w demokratycznych wyborach – dzięki której możliwe są zmiany. Samorząd lekarski jest marką pozwalającą na tworzenie prestiżu zawodu lekarza i poprawianie systemu ochrony zdrowia – jak, między innymi, poprzez wspomniane wprowadzenie systemu no fault – podsumowuje.

Wypowiedź prezesa Jankowskiego w całości poniżej.



Przeczytaj także: „Łukasz Jankowski nowym prezesem”, „Nowi członkowie Naczelnej Rady Lekarskiej”, „Unikajmy błędów, a nie szukajmy winnych”, „System no fault fundamentem”, „Spór między ministrami”, „Chcemy systemu no fault” i „System no fault trudny politycznie” .

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.