eISSN: 2449-9382
ISSN: 1730-2935
Menedżer Zdrowia
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Bazy indeksacyjne Prenumerata Kontakt Zasady publikacji prac
4/2003
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Terapia hipokryzją. Rozmowa z dr. Włodzimierzem Kubiakiem, prezesem Stowarzyszenia Przedstawicieli Firm Farmaceutycznych w Polsce

Janusz Michalak

Data publikacji online: 2003/09/22
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 
Czy to prawda, że zagraniczne firmy farmaceutyczne, które mają w Polsce swoje przedstawicielstwa transferują zyski za granicę, a tutaj prawie nie płacą podatków?



Każda firma prowadzi własną politykę. Jednak na pewno żadnej z nich nie stać na niepłacenie podatków. Musimy wywiązywać się ze wszystkich obowiązków, jakie narzuca polskie prawo. Każdorazowo negocjujemy z Ministerstwem Zdrowia ceny leków, a więc nie możemy ich zawyżać, a potem płacimy podatki, tyle ile trzeba. Większość firm, które zrzesza Stowarzyszenie to firmy polskie, działające całkowicie według polskiego prawa.



A jednak sąd zarzucił niektórym firmom manipulacje, prowadzące do unikania płacenia ceł.



Nie zostały zasądzone żadne kary, a problem jest na wstępnym etapie rozpatrywania. W tej sprawie zadawaliśmy pytania w izbach skarbowych, Ministerstwie Finansów, zasięgaliśmy ekspertyz renomowanych kancelarii prawnych i wszystkie były i są zgodne w opinii, że prawo nie zostało złamane. Jedynie ekipy polityczne usiłują w ten sposób uzyskać jakieś dodatkowe środki, aby ratować budżet przeznaczone na ochronę zdrowia. Nie jest to dobra droga, bo firmy zrzeszone w Stowarzyszeniu są poważnym inwestorem i pracodawcą. Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w polskim sektorze farmaceutycznym wyniosły 859 mln dolarów, a ich udział w całości bezpośrednich inwestycji zagranicznych stanowi aż 1,3 proc. Zależność jest tu prosta: jeżeli te firmy będą dalej w Polsce inwestowały, to pacjenci będą leczeni nowoczesnymi lekami. Warto też pamiętać, że zatrudniamy w Polsce 10 tys. ludzi...



... z tego ponad połowę stanowią tzw. przedstawiciele handlowi. W dodatku, znacznie częściej niż w krajach zachodnich, są to wykształceni - nie do tych przecież celów - lekarze.



Nie wypowiadałbym się lekceważąco o zawodzie przedstawiciela medycznego. Jeśli są to lekarze, a wg naszych szacunków stanowią oni 30 proc. ogółu wykonujących ten zawód w naszym kraju, to praca w firmach farmaceutycznych niejednokrotnie pozwala im robić prawdziwe kariery nawet na arenie międzynarodowej. W firmie, którą kieruję, w Warszawie mamy np. global managera, który odpowiada za badania jednego leku na całym świecie. Przedstawiciel medyczny nie jest akwizytorem, jak często pisze prasa, ale kompetentnym specjalistą, który przekazuje lekarzom najaktualniejsze informacje z interesującej ich dziedziny. Potrafi też...


Pełna treść artykułu...
POLECAMY
CZASOPISMA
Kurier Medyczny
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.