Radziwiłł o dylematach związanych z cyfryzacją

Udostępnij:
- Warto zastanowić się nad wprowadzeniem obowiązku zbierania wszystkich danych medycznych, a także nad tym, że pielęgniarki i położne będą mieć prawo do wystawienia recepty na podstawie dokumentacji "bez osobistego badania" pacjenta - zauważa Konstanty Radziwiłł w komentarzu przygotowanym dla "Menedżera Zdrowia".
Konstanty Radziwiłł, były minister zdrowia:
- Projekt ustawy wprowadzającej Internetowe Konto Pacjenta przygotowuje formalny grunt do kolejnych kroków na drodze informatyzacji systemu służby zdrowia. W praktyce wejdzie on w życie niezbyt szybko i dlatego warto, nie spiesząc się z legislacyjną procedurą, zastanowić się nad różnymi dylematami związanymi z cyfryzacją w ochronie zdrowia.

Obowiązująca ustawa o systemie informacji w ochronie zdrowia przesądza o obowiązku zbierania wszystkich danych medycznych. Analizując ten fakt należy uznać, że jest to plan, który w ogóle powinien wzbudzić debatę publiczną na temat zakresu szczególnie wrażliwych danych o obywatelach, które może gromadzić państwo. Debata taka praktycznie nigdy się nie odbyła. Odnosząc się jednak do obowiązujących przepisów, należy zauważyć, że jeśli nawet uznać prawo państwa do żądania danych o zdarzeniach, za które płaci płatnik publiczny, to jednak wymaganie raportowania o zdarzeniach medycznych, które mają miejsce poza systemem publicznym, niebezpiecznie wkracza w zakres, który powinien być pozostawiony decyzji samego pacjenta.

Niedawno przyjęto ustawę wprowadzającą możliwość wystawiania e-recepty przez lekarzy i pracuję się nad projektem, dzięki któremu pielęgniarki i położne będą mieć prawo do wystawienia recepty na podstawie dokumentacji "bez osobistego badania" pacjenta. Wydaje się, że przepis ten powinno się zmodyfikować dla bezpieczeństwa samych pacjentów, ale także w interesie ordynujących leki. Należy wskazać, że każde wystawienie recepty nie jest tylko wypisaniem formularza, ale powinno być finałem procesu myślowego wychodzącego od informacji o stanie zdrowia pochodzącej od pacjenta z wywiadu, badania przedmiotowego lub badań dodatkowych. Decyzja o zakresie niezbędnego badania (zawsze osobistego, bo osobista jest także odpowiedzialność za zaordynowane leki) uzależniona jest zawsze od sytuacji pacjenta (na przykład choroby psychiczne wymagają przede wszystkim dobrze zebranego wywiadu (czasem także poprzez telefon lub internet), urazy kostnostawowe drobiazgowego badania przedmiotowego, a choroby krwi szczegółowych badań krwi lub szpiku) i powinna zależeć od osobistej decyzji lekarza lub pielęgniarki, którzy podejmując odpowiednie działanie robią to na własne ryzyko. Przepisy, dla dobra wszystkich, powinny to odzwierciedlać.

Przeczytaj także: "Cieszyński: Dzięki P1 w systemie pojawi się 700 milionów złotych".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.