eISSN: 1897-4252
ISSN: 1731-5530
Kardiochirurgia i Torakochirurgia Polska/Polish Journal of Thoracic and Cardiovascular Surgery
Current issue Archive Manuscripts accepted About the journal Supplements Editorial board Reviewers Abstracting and indexing Contact Instructions for authors Ethical standards and procedures
Editorial System
Submit your Manuscript
SCImago Journal & Country Rank
2/2007
vol. 4
 
Share:
Share:

Torakochirurgia
Mastocytes and angiogenesis in non-small lung carcinomas

Grzegorz Wyrobiec
,
Wojciech Rokicki
,
Katarzyna Stęplewska
,
Janusz Kasperczyk
,
Maria Głowacka

Kardiochirurgia i Torakochirurgia Polska 2007; 4 (2): 155–161
Online publish date: 2007/06/22
Article file
- kitp_2_07_art7.pdf  [0.24 MB]
Get citation
 
 

Wstęp
Rak płuc jest najczęstszym na świecie nowotworem złośliwym u człowieka. W Polsce od 20 lat jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym u mężczyzn i trzecim u kobiet (po raku piersi i jelita grubego). Rocznie notuje się blisko 20 tysięcy zachorowań i prawie tyle samo zgonów z powodu tego nowotworu [1, 2]. Raka niedrobnokomórkowego płuca wykrywa się u ok. 80% chorych. Spektrum zachorowań na poszczególne typy histologiczne niedrobnokomórkowego raka płuca jest zróżnicowane geograficznie. W Polsce, Finlandii, Szkocji, a także w wielu innych krajach europejskich przeważają zachorowania na raka płaskonabłonkowego. Natomiast w Stanach Zjednoczonych i Chinach zdecydowanie częściej rozpoznawany jest gruczolakorak [3–6]. Proces neowaskularyzacji, obserwowany między innymi w onkologii, zapewnia możliwość rozwoju guza nie tylko dlatego, że rozwiązuje problem zaopatrzenia tkanki nowotworowej w składniki odżywcze i wymianę metabolitów, ale również dlatego, że komórki śródbłonka naczyń krwionośnych przyczyniają się do wzrostu objętości guza [7, 8]. Dodatkowo unaczynienie guza tworzy drogę, którą mogą rozprzestrzeniać się komórki nowotworowe, tworząc przerzuty. Można powiedzieć, iż najważniejszym wydarzeniem dla ekspansji guza złośliwego i powstawania przerzutów jest zmiana fenotypu komórek nowotworowych z nieangiogennego na angiogenny. Niemiecki badacz Westphal już w roku 1891 stwierdził, iż komórki tuczne (mastocyty) gromadzą się na obwodzie nowotworu złośliwego człowieka. W toku prac badawczych stwierdzono, że obszar akumulacji mastocytów w przebiegu choroby nowotworowej pokrywa się z regionem występowania tzw. „gorących pól” angiogenezy. Dodatkowo ustalono, iż paraenteralne podanie zwierzętom roztworu zawierającego komórki tuczne prowadzi do przyspieszenia rozwoju choroby nowotworowej, natomiast wraz ze zmniejszającą się liczbą komórek tucznych proces nowotworowy ulega zwolnieniu. Stwierdzono również, iż degranulacja komórek tucznych występuje tylko na obrzeżu guzów złośliwych, zjawiska takiego nie obserwuje się w przypadku nowotworów łagodnych [9, 10].
Cel
Celem pracy jest próba znalezienia zależności pomiędzy liczbą gromadzących się na obrzeżu niedrobnokomórkowego raka płuc komórek tucznych a liczbą nowo powstałych naczyń krwionośnych. Badania przeprowadzono na dwóch najczęściej występujących w Polsce niedrobnokomórkowych rakach płuc, tj. raku płaskonabłonkowym i gruczolakoraku.
Materiał i metody
Materiał do badania stanowiły wycinki guzów usuniętych w czasie zabiegów torakochirurgicznych, utrwalone w formalinie i przechowywane w postaci bloczków parafinowych. Badaniu poddano grupę 73 chorych w wieku od 39 do 79 lat (średnia wieku wynosiła 62,9±8,3 lat), których operowano z powodu pierwotnego niedrobnokomórkowego raka płuc w Klinice Chirurgii Klatki Piersiowej Wydziału Lekarskiego w Zabrzu Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach w latach 1988–2004 (tab. I). Dobór pacjentów stanowiących badaną próbę był przypadkowy. Badania histopatologiczne i immunohistochemiczne przeprowadzono w Katedrze Patomorfologii Wydziału Lekarskiego w Zabrzu Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach. Z każdego wycinka guza wykonano cztery preparaty, każdy o grubości 5 µm. Pierwszy preparat barwiono metodą standardową – hematoksyliną i eozyną w celu weryfikacji rozpoznania histopatologicznego oraz selekcji do dalszych badań. Trzy kolejne preparaty przeznaczano do badań immunohistochemicznych. Barwienia immunohistochemiczne przeprowadzono trójstopniową metodą ABC (Avidin-Biotyn-Complex), zgodnie z zaleceniami producenta, z wykorzystaniem przeciwciał monoklonalnych firmy Novocastra: CD31 (PECAM-1) oraz Mast Cell Tryptase (NCL-MCTRYP-428). Skrojone skrawki na szkiełkach silanizowanych odparafinowano w ksylenie, a następnie po uwodnieniu gotowano w kuchence mikrofalowej w temperaturze 96°C w roztworze buforu cytrynianowego przez 1 min w celu odkrycia antygenu. Po ostudzeniu pojemnika z próbkami pod zimną wodą i przepłukaniu preparatów w letniej wodzie blokowano endogenną peroksydazę przy użyciu 3-procentowej wody utlenionej przez 5 min. Po wypłukaniu w buforze TBS przystąpiono do właściwego barwienia immunohistochemicznego. Za pomocą surowicy zablokowano niespecyficzne wiązania. Przeprowadzono inkubację materiału badawczego w temperaturze 60°C z przeciwciałami firmy Novocastra, inkubację biotynylowanym przeciwciałem przez 30 min oraz inkubację ABC. Po każdej z tych czynności przeprowadzono płukanie preparatów w roztworze TBS 2 razy po 5 min. Następnie wywołano reakcję barwną z użyciem DAB chromogenu. Po płukaniu preparatów w wodzie destylowanej przez 5 min podbarwiono je hematoksyliną przez 1 min, a następnie płukano w bieżącej wodzie przez 15 min. Przygotowanie preparatów zakończyło się odwodnieniem w alkoholu, „prześwietleniem” w ksylenie i „zamknięciem” w balsamie kanadyjskim. Przygotowane preparaty poddano ocenie mikroskopowej przy użyciu mikroskopu świetlnego Olympus BX50. Analizę mikroskopową przeprowadzono w opisany poniżej sposób.
Komórki tuczne – mastocyty
Liczbę komórek tucznych oceniano na obrzeżu guza w miejscach ich największego nagromadzenia. Miejsce to wybierano w powiększeniu 100x, unikając okolic okołonaczyniowych i okołooskrzelowych. Komórki tuczne liczono w powiększeniu 200x w pięciu polach widzenia, każde o powierzchni 0,950 mm2, podając wynik jako wartość średnią. Jako dodatnią reakcję oceniano komórki, których cytoplazma zabarwiła się na kolor brązowy. Jako pozytywną kontrolę zastosowano wycinki migdałka podniebiennego dla oceny tryptazy komórek tucznych.
CD31
Liczbę mikronaczyń liczono w miejscach największej neowaskularyzacji (tzw. „hot spot”) na obrzeżu guza. Miejsca te wybierano w powiększeniu 100x. Mikronaczynia liczono w powiększeniu 200x w trzech polach widzenia, każde o powierzchni 0,950 mm2, podając wynik jako średnią wartość. Jako mikronaczynie oceniano również pojedyncze komórki śródbłonka oraz ich gniazda, o ile były wyraźnie odgraniczone od pozostałych mikronaczyń i innych składników tkanki łącznej. Obecność światła naczynia, choć zwykle obecnego, nie była konieczna dla uznania tej struktury za mikronaczynie. Jako pozytywną kontrolę zastosowano dla oceny CD31 wycinki raka sutka z inwazją naczyń.
Analiza statystyczna
Zebrane dane analizowano za pomocą pakietu Statistica 6.1pl. Po obliczeniu statystyk opisowych dla analizowanych cech dokonano porównań międzygrupowych przy użyciu testu Chi-kwadrat z odpowiednimi poprawkami (dla zmiennych jakościowych) oraz dla zmiennych ilościowych testów U Manna-Whitneya lub ANOVA Kruskala-Wallisa. We wszystkich obliczeniach za różnice istotne przyjęto wartość p<0,05.
Wyniki
Dla całej badanej grupy guzów płuc stwierdziliśmy występowanie istotnej dodatniej korelacji pomiędzy liczbą zgromadzonych mastocytów a liczbą nowo wytworzonych naczyń krwionośnych (p<0,05; r=0,919). Stwierdziliśmy, iż liczba gromadzących się na obrzeżu guzów komórek tucznych wynosi średnio 42,91±16,6, zaś średnia liczba nowo powstałych naczyń krwionośnych guzów wynosi 60,34±23,6. Analizując korelacje liczby mastocytów i zaawansowania angiogenezy w grupie gruczolakoraków, a następnie raków płaskonabłonkowych, stwierdziliśmy występowanie istotnych korelacji w obu badanych grupach guzów. W przypadku gruczolakoraków stwierdziliśmy, iż średnio na obrzeżu tego typu histologicznego guza gromadzi się 76,60±13,16 mastocytów, zaś w przypadku raków płaskonabłonkowych gromadzi się średnio 20,71±8,26 mastocytów (tab. II). Stwierdziliśmy także występowanie istotnych statystycznie różnic pomiędzy gruczolakorakami i rakami płaskonabłonkowymi w zakresie liczby nowo powstałych naczyń krwionośnych (p<0,01). W przeprowadzonym badaniu stwierdziliśmy pojawienie się średnio 101,71±36,42 naczyń krwionośnych zaopatrujących komórki nowotworowe w przypadku gruczolakoraków oraz pojawienie się średnio 33,08±12,54 naczyń krwionośnych zaopatrujących komórki nowotworowe raków płaskonabłonkowych. Dodatkowo we wszystkich badanych guzach stwierdziliśmy występowanie istotnych statystycznie różnic pomiędzy liczbą nowo powstałych naczyń krwionośnych w zależności od cechy N. W grupie N0 średnia liczba naczyń krwionośnych w naszym badaniu wyniosła 32,77±18,42, w grupie N1: 63,01±20,64, zaś w grupie N2: 115,10±45,95. Stwierdziliśmy również występowanie znamiennej statystycznie ujemnej korelacji pomiędzy wiekiem chorych operowanych z powodu niedrobnokomórkowego nowotworu płuc a zaawansowaniem procesu neowaskularyzacji (p=0,057; r=–0,27) oraz liczbą mastocytów gromadzących się na obrzeżu guzów (p=0,087; r=–0,29) (ryc. 1., 2.).
Dyskusja
Z dotychczasowych badań nad komórkami tucznymi wiadomo, iż w warunkach fizjologicznych są one obecne we wszystkich narządach człowieka. Istnieją liczne prace, które wykazują, iż liczba komórek tucznych znamiennie wzrasta w miejscach inicjacji angiogenezy nowotworowej w przypadku różnych nowotworów. Lachter i wsp., badając raka jelita grubego, wykazali, iż na obrzeżu guza dochodzi do istotnego gromadzenia się komórek tucznych. Podobne zjawisko, ale w przypadku raka piersi, zaobserwowali Kankkunen i wsp. Także Duncan i wsp. w swoich badaniach wykazali, iż liczba komórek tucznych istotnie wzrasta na obrzeżu czerniaka skóry [11–13]. Zwiększoną liczbę komórek tucznych obserwowano także w przypadku badanych przez nas niedrobnokomórkowych raków płuc. W badaniach przeprowadzonych przez Takanami i wsp., obejmujących 180 pacjentów, jak również w badaniach Imady i wsp., obejmujących 85 pacjentów, jednoznacznie stwierdzono, iż na obrzeżu niedrobnokomórkowych raków płuc dochodzi do akumulacji komórek tucznych. Podobne wyniki uzyskali także między innymi: Tomita i wsp. (25 badanych), Nagata i wsp. (66 badanych) czy też Koijama i wsp. (132 badanych) [14–18]. W przeprowadzonym przez nas badaniu również stwierdziliśmy, iż komórki tuczne gromadzą się na obrzeżu tych dwóch typów histologicznych niedrobnokomórkowych raków płuc. Liczba komórek tucznych gromadzących się na obrzeżu gruczolakoraków jest większa w stosunku do liczby komórek tucznych gromadzących się w przypadku raków płaskonabłonkowych. Liczba stwierdzonych przez nas komórek tucznych koreluje z zaawansowaniem procesu angiogenezy na obrzeżu badanych raków płuc. Uzyskane wyniki sugerują, iż komórki tuczne mają wpływ na proces tworzenia się naczyń krwionośnych i przejście guza z fazy nieangiogennej w angiogenną. Fakt gromadzenia się największej liczby komórek tucznych oraz tworzenia większej liczby naczyń krwionośnych w przypadku gruczolakoraka może stanowić wyjaśnienie większej agresji klinicznej raków o typie gruczołowym. Ponadto stwierdzane często w przypadku gruczolakoraków występowanie wczesnych przerzutów poprzez krew wydaje się mieć związek z intensywną angiogenezą towarzyszącą temu typowi histologicznemu raka płuc. W przypadku raka płaskonabłonkowego stwierdziliśmy, iż na obrzeżu guza gromadzi się niewielka liczba komórek tucznych, które korelują z małą liczbą wytworzonych naczyń krwionośnych. Jak wiadomo, rak płaskonabłonkowy jest nowotworem, który rośnie stosunkowo wolno, a przerzuty do węzłów chłonnych wnęki płuca są długo ograniczone. To właśnie liczba mastocytów i naczyń krwionośnych może być odpowiedzią na pytanie o przyczynę takiej inwazyjności tego raka. Zastanawiający jest jednak fakt, iż powolny wzrost guza, który przecież pozwala komórkom nowotworowym przez odpowiednio długi czas produkować mediatory, pobudzające mastocyty do akumulacji, nie powoduje, iż komórki te zgromadzą się na obrzeżu tkanki nowotworowej. Tymczasem nie tylko w naszym materiale badawczym, ale także w eksperymentach innych badaczy stwierdzono, iż w przypadku raka płaskonabłonkowego, który klinicznie rozwija się wolniej od gruczolakoraka, obserwuje się znacznie mniejszą liczbę komórek tucznych niż w przypadku raka o typie gruczołowym [14, 15, 19]. Według Imady i wsp. na właśnie takie gromadzenie się mastocytów może mieć wpływ produkcja przez organizm różnych cytokin, która jest z kolei zależna od histologicznego typu guza [14]. Oczywiście należy pamiętać również, że komórki tuczne nie są jedynym źródłem czynników stymulujących angiogenezę. Powszechnie wiadomo, iż komórki nowotworowe, komórki śródbłonkowe naczyń krwionośnych, a także komórki tkanek otaczających guza uwalniają szereg substancji regulujących proces angiogenezy. Dlatego też według niektórych autorów zwiększona liczba komórek tucznych nie jest dowodem na ich udział w procesie neowaskularyzacji [20]. Według teorii, podawanej między innymi przez Norrby’ego i wsp., to zwiększona liczba naczyń rozwijającego się guza nowotworowego powoduje, że komórki tuczne gromadzą się wokół silnie unaczynionej tkanki. W przeprowadzonych przez nas badaniach w pojedynczych przypadkach stwierdziliśmy, iż przy niewielkiej liczbie mastocytów występuje bardzo duża liczba nowo powstałych naczyń krwionośnych. Obserwowaliśmy również guzy, w których – mimo że na obrzeżu doszło do akumulacji znacznej liczby mastocytów – liczba naczyń krwionośnych była niewielka. Wyniki te sugerują, iż obecność komórek tucznych nie jest niezbędna do wytworzenia sieci nowych naczyń krwionośnych, a także że czynniki stymulujące angiogenezę są uwalniane nie tylko przez mastocyty. Ponadto duża liczba komórek tucznych przy niewielkiej liczbie naczyń krwionośnych może przemawiać za tym, że komórki tuczne zgromadziły się na obrzeżu guza i stymulują komórki śródbłonka naczyń krwionośnych, ale ten jeszcze w pełni nie zareagował na mediatory uwalniane z mastocytów. Wydaje się, że tylko całkowite zablokowanie wydzielania endogennych i egzogennych czynników stymulujących angiogenezę pozwoliłoby zobiektywizować udział komórek tucznych w tym procesie. Jednakże ze względu na złożony charakter tego procesu, jego etapowość, a także fakt, iż w chwili obecnej nie są znane wszystkie czynniki stymulujące angiogenezę, takie przedsięwzięcie jest na razie niemożliwe do zrealizowania. Przeprowadzone przez nas badanie potwierdza jednak, iż w zdecydowanej większości przypadków wraz ze wzrostem liczby komórek tucznych wzrasta liczba naczyń krwionośnych. O ile udział mastocytów i ich mediatorów w poszczególnych etapach angiogenezy jest zagadnieniem w dalszym ciągu badanym, a pewne aspekty tego udziału są nadal w sferze hipotez, to znaczenie procesu angiogenezy dla progresji procesu nowotworowego jest na obecnym etapie wiedzy niepodważalne. Angiogeneza sprzyja nie tylko wzrostowi nowotworu, ale również jego rozsiewowi i tworzeniu przerzutów, co potwierdzono w badaniach między innymi raków sutka, gruczołu krokowego i płuc [14, 21, 22]. Jednakże stosowanie różnych przeciwciał w ocenie angiogenezy nowotworowej może być (i jest) przyczyną rozbieżnych wyników badań i kontrowersyjnych opinii co do wartości prognostycznej neowaskularyzacji. Ponadto rozbieżność wyników pochodzących z różnych ośrodków badawczych uniemożliwia porównanie rezultatów eksperymentów przeprowadzanych na podobnym histopatologicznie materiale diagnostycznym. W związku z powyższym przeprowadzane są porównawcze badania angiogenezy na tym samym materiale z wykorzystaniem różnych przeciwciał monoklonalnych. Za przykład mogą służyć badania przeprowadzone przez Giatromanolakiego i wsp., dotyczące angiogenezy w niedrobnokomórkowych rakach płuc. Badania te wykazały, że w wielu przypadkach guzów stwierdza się większy stopień neowaskularyzacji (ok. 2–3-krotny) przy barwieniu przeciwciałem anty CD-31 niż przy barwieniu przeciwciałem anty-vWf [23]. W naszej pracy badawczej posłużyliśmy się przeciwciałami anty CD-31. Wybór właśnie tego przeciwciała spośród aktualnie trzech najpopularniejszych (anty CD-31, anty CD-34, anty-vWf) nie był łatwy, gdyż jak wiadomo, każde z tych przeciwciał ma zarówno swoje wady, jak i zalety. Oznaczając naczynia krwionośne przeciwciałami anty CD-31, stwierdziliśmy, iż większa liczba naczyń zostaje wytworzona na obrzeżu gruczolakoraka, mniejsza zaś w przypadku raka płaskonabłonkowego. Porównując ten wynik z pracami badaczy posługujących się w swoich oznaczeniach immunohistochemicznych innymi przeciwciałami (CD34, vWf), stwierdziliśmy, iż bez względu na zastosowane przeciwciało zawsze większa liczba naczyń krwionośnych jest stwierdzana w przypadku gruczolakoraka, mniejsza zaś w przypadku raka płaskonabłonkowego [14, 21, 22]. Innym aspektem badania angiogenezy jest podkreślana przez Pavlopoulosa i wsp. konieczność dokładnego badania morfologii drobnych naczyń krwionośnych. Ich zdaniem badanie angiogenezy powinno opierać się także na ocenie rozmiarów i kształtu naczyń, wzoru ich rozgałęzień i innych cech. Autor ten wyraża przekonanie, że tylko tak rozszerzone badanie angiogenezy może przynieść wiarygodne wyniki opisujące wpływ tego procesu na znaczenie nowotwórstwa naczyniowego w inwazji nowotworowej guza, a także na rokowanie [24]. Dodatkowo należy także nadmienić, iż przy ilościowej ocenie angiogenezy nowotworowej nie bez znaczenia jest definicja naczynia przyjęta przez eksperymentatora oceniającego preparaty histologiczne. W większości badań, zgodnie z definicją Weidnera, naczynie krwionośne to zarówno uformowane naczynie, jak i pojedyncza zabarwiona komórka śródbłonka, którą można oddzielić od podścieliska lub struktury nowotworu. Definicję tę przyjęliśmy w swoich badaniach przy ocenie nowo powstałych naczyń krwionośnych. Jednak nieliczne grupy badaczy stosują inną definicję naczynia, która określa je jako strukturę z wykształconym światłem. To różne definiowanie pojęcia naczynia bywa przyczyną rozbieżnych wyników, utrudniających porównanie rezultatów badań prowadzonych przez różnych eksperymentatorów. Ocena nowotworowej angiogenezy dla celów klinicznych, oparta na ilościowym pomiarze nasilenia angiogenezy w skrawkach parafinowych resekowanych guzów nowotworowych, posiada wartość jako wskaźnik potencjału przerzutowego nowotworu. Pierwsze dowody na istnienie związku pomiędzy intensywnością angiogenezy i prawdopodobieństwem wystąpienia przerzutów stwierdzono w czerniaku skóry. Następnie Weidner i wsp. udokumentowali wartość prognostyczną angiogenezy co do wystąpienia przerzutów do węzłów chłonnych w raku piersi [22]. W badanym przez nas materiale stwierdziliśmy, iż liczba nowo powstałych naczyń krwionośnych ma związek z pojawieniem się i obecnością przerzutów nowotworowych do węzłów chłonnych. Ustaliliśmy, iż angiogeneza w grupie guzów bez przerzutów jest znamiennie niższa niż w grupie guzów z przerzutami. Analiza nasilenia angiogenezy i obecności przerzutów w węzłach chłonnych może stanowić ważne ogniwo w wyborze indywidualnej metody terapii chorych, u których leczenie ograniczono tylko do resekcji płuca. Ilościowa ocena angiogenezy pozwala na selekcję grupy chorych wysokiego ryzyka wystąpienia przerzutów do węzłów chłonnych w celu zastosowania chemioterapii wspomagającej. Uzyskane przez nas rezultaty dotyczące związku między nasileniem angiogenezy a stopniem zajęcia węzłów chłonnych potwierdzają wyniki uzyskane przez innych eksperymentatorów. Macchiarini i wsp. wykazali istnienie istotnej korelacji pomiędzy nasileniem angiogenezy nowotworowej a występowaniem przerzutów nowotworowych w wę-złach chłonnych, badając grupę 87 pacjentów leczonych chirurgicznie z powodu niedrobnokomórkowego raka płuc [25]. Podobne wyniki uzyskali Fontanini i wsp., badając grupę 195 chorych ze stopniem I–IIIA niedrobnokomórkowego raka płuc [26]. Badania Imady i wsp. (180 pacjentów z gruczolakorakiem płuc) wykazały z kolei istnienie dodatniej korelacji pomiędzy nasileniem angiogenezy i stopniem zajęcia węzłów chłonnych a infiltracją tkanki nowotworowej przez komórki tuczne [17]. Również retrospektywne analizy Sikory i wsp., obejmujące 76 chorych, udowodniły, iż angiogeneza w grupie guzów bez przerzutów do węzłów chłonnych była znamiennie niższa niż w grupie guzów z przerzutami [27]. Część badaczy podkreśla jednak, iż brak jest zależności pomiędzy nasileniem angiogenezy i stopniem zajęcia węzłów chłonnych w przypadku, jeśli liczba powstałych naczyń krwionośnych jest niższa od ok. 100. W badaniach przeprowadzonych przez Yamazaki i wsp., obejmujących 42 przypadki niedrobnokomórkowych raków płuc o typie gruczołowym, nie stwierdzono zależności pomiędzy nasileniem angiogenezy i stopniem zajęcia węzłów chłonnych. Według tych badaczy, przyczyną takiego wyniku jest średnia liczba naczyń krwionośnych powstałych w procesie angiogenezy, która w przeprowadzonym przez nich eksperymencie wyniosła ok. 67 [28]. Wyniki uzyskane przez nas, a także przez wielu innych badaczy angiogenezy, nie potwierdzają jednak tej teorii. Zresztą sam Yamazaki i wsp. nie są w stanie wyjaśnić przyczyny uzyskanych przez nich wyników, a jedynie przypuszczają, iż powodem takich rezultatów są różnice histopatologiczne pomiędzy badanymi guzami. Wydaje się, iż dalsze badania mogą wyjaśnić, przy jakiej konkretnie liczbie powstałych naczyń krwionośnych pojawiają się przerzuty nowotworowe. Rak płuca występuje zwykle u osób po 40. roku życia, a szczyt zapadalności na ten nowotwór przypada na okres między 55. a 65. rokiem życia. Średnia wieku pacjentów w naszym badaniu wyniosła ok. 63 lat. Analizując uzyskane przez nas wyniki, stwierdziliśmy, iż pojawia się ujemna korelacja pomiędzy liczbą zgromadzonych mastocytów, nasileniem angiogenezy a wiekiem chorych operowanych z powodu raka płuc. Inaczej mówiąc, im starsza osoba, którą operowano z powodu raka płuc, tym mniej na obwodzie guza komórek tucznych, mniej naczyń zaopatrujących guza w substancje odżywcze i usuwających metabolity. Uzyskany wynik wydaje się potwierdzać obserwacje kliniczne, iż wraz z wiekiem progresja procesu nowotworowego przebiega wolniej.
Wnioski
1. Wydaje się, iż proces większego nowotwórstwa naczyniowego w gruczolakorakach w porównaniu z rakami płaskonabłonkowymi spowodowany jest gromadzeniem się większej liczby komórek tucznych na obrzeżach guza oraz może stanowić wyjaśnienie większej agresji klinicznej raków o typie gruczołowym. 2. Wiek osób chorych na raka płaskonabłonkowego i gruczolakoraka płuca w istotny sposób wpływa na obniżenie liczby komórek tucznych i naczyń krwionośnych na obrzeżu guza nowotworowego.
Piśmiennictwo
1. Kordek J, Jassem J, Krakowski M, Jeziorski A. Onkologia – podręcznik dla studentów i lekarzy. Wyd. 2. Medical Press, Gdańsk 2004. 2. Didkowska J. Nowotwory złośliwe w Polsce w 1999 roku. Centrum Onkologii – Instytut im. M. Skłodowskiej-Curie. Wydawnictwo Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów, Warszawa 2000. 3. Makitaro R, Paakko P, Huhti E, Bloigu R, Kinnula VL. An epidemiological study of lung cancer: history and histological types in a general population in northern Finland. Eur Respir J 1999; 13: 436-440 4. Radzikowska E, Głaz P. Rak płuca – różnicowanie związane z płcią. Pneumonol Alergol Pol 2000; 68: 417-424. 5. Radzikowska E, Głaz P. Znaczenie płci jako czynnika rokowniczego w raku płuca. Pneumonol Alergol Pol 2000; 68: 425-433. 6. Travis WD, Lubin J, Ries L, Devesa S. United States lung carcinoma incidence trends: declining for most histologic types among males, increasing among females. Cancer 1996; 77: 2464-2467. 7. Gil M, Roszkowski K. Angiogeneza w procesie nowotworowym. Pneumonol Alergol Pol 1993; 61: 5-10. 8. Nasulewicz A, Opolski A. Rola miedzi w procesie angiogenezy nowotworowej – implikacje kliniczne. Post Hig Med Dośw 2002; 56: 691-705. 9. Meininger CJ. Mast cells and tumor-associated angiogenesis. Chem Immunol 1995; 62: 239-257. 10. Norrby K. Mast cell land angiogenesis. APMIS 2002; 110: 355-371. 11. Duncan LM, Richards LA, Mihm MC. Jr. Increased mast cell density in invasive melanoma. J Cutan Pathol 1998; 25: 11-15. 12. Kankkunen JP, Harvima IT, Naukkarinen A. Quantitative analysis of tryptase and chymase containing mast cells in benign and malignant breast lesions. Int J Cancer 1997; 72: 385-388. 13. Lachter J, Stein M, Lichtig C, Eidelman S, Munichor M. Mast cells in colorectal neoplasias and premalignant disorders. Dis Colon Rectum 1995; 38: 290-293. 14. Imada A, Shijubo N, Kojima H, Abe S. Mast cells correlate with angiogenesis and poor outcome in stage I lung adenocarcinoma. Eur Respir J 2000; 15: 1087-1093. 15. Koijma H, Shijubo N, Abe S. Thymidine phosphorylase and vascular endothelial growth factor in patients with Stage I lung adenocarcinoma. Cancer 2002; 94: 1083-1093. 16. Nagata M, Shijubo N, Walls AF, Ichimiya S, Abe S, Sato N. Chymase-positive mast cells in small sized adenocarcinoma of the lung. Virchows Arch 2003; 443: 565-573. 17. Takanami I, Takeuchi K, Naruke M. Mast cell density is associated with angiogenesis and poor prognosis in pulmonary adenocarcinoma. Cancer 2000; 88: 2686-2692. 18. Tomita M, Matsuzaki Y, Onitsuka T. Effect mast cells on tumor angiogenesis in lung cancer. Ann Thorac Surg 2000; 69: 1686-1690. 19. Shijubo N, Uede T, Kon S, Maeda M, Segawa T, Imada A, Hirasawa M, Abe S. Vascular endothelial growth factor and osteopontin in stage I lung adenocarcinoma. Am J Respir Crit Care Med 1999; 160: 1269-1273. 20. Tataroglu C, Kargi A, Ozkal S, Esrefoglu N, Akkoclu A. Association of macrophages, mast cells and eosinophil leukocytes with angiogenesis and tumor stage in non-small cell lung carcinomas (NSCLC). Lung Cancer 2004; 43: 47-54. 21. Weidner N, Carroll PR, Flax J, Blumenfeld W, Folkman J. Tumor angiogenesis correlates with metastasis in invasive prostate carcinoma. Am J Pathol 1993; 143: 401-409. 22. Weidner N, Semple JP, Welch WR, Folkman J. Tumor angiogenesis and metastasis – correlation in invasive breast carcinoma. N Engl J Med 1991; 324: 1-8. 23. Giatromanolaki A, Koukourakis MI, Theodossiou D, Barbatis K, O’Byrne K, Harris AL, Gatter KC. Comparative evaluation of angiogenesis assessment with anti-factor-VIII and anti-CD31 immunostaining in non-small cell lung cancer. Clin Cancer Res 1997; 3: 2485-2492. 24. Pavlopoulos PM, Konstantinidou AE, Agapitos E, Kavantzas N, Nikolopoulou P, Davaris P. A morphometric study of neovascularization in colorectal carcinoma. Cancer 1998; 83: 2067-2075. 25. Macchiarini P, Fontanini G, Hardin MJ, Squartini F, Angeletti CA. Relation of neovascularization to metastases of non small cell lung cancer. Lancet 1992; 340: 145-146. 26. Fontanini G, De Laurentiis M, Vignati S, Chine S, Lucchi M, Silvestri V, Mussi A, De Placido S, Tortora G, Bianco AR, Gullick W, Angeletti CA, Bevilacqua G, Ciardiello F. Evaluation of epidermal growth factor-related growth factors and receptors and of neoangiogenesis in completely resected stage I-IIIA non-small-cell lung cancer: amphiregulin and microvessel count are independent prognostic indicators of survival. Clin Cancer Res 1998; 4: 241-249. 27. Sikora J, Slodkowska J, Radomyski A, Giedronowicz D, Kobos J, Kupis W, Rudzinski P. Immunohistochemical evaluation of tumour angiogenesis in adenocarcinoma and squamous cell carcinoma of the lung. Ann Acad Med Bialostoc 1997; 42 Suppl. 1: 271-279 28. Yamazaki K, Abe S, Takekawa H, Sukoh N, Watanabe N, Ogura S, Nakajima I, Isobe H, Inoue K, Kawakami Y. Tumor angiogenesis in human lung cancer. Cancer 1994; 74: 2245-2250.
Copyright: © 2007 Polish Society of Cardiothoracic Surgeons (Polskie Towarzystwo KardioTorakochirurgów) and the editors of the Polish Journal of Cardio-Thoracic Surgery (Kardiochirurgia i Torakochirurgia Polska). This is an Open Access article distributed under the terms of the Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 4.0 International (CC BY-NC-SA 4.0) License (http://creativecommons.org/licenses/by-nc-sa/4.0/), allowing third parties to copy and redistribute the material in any medium or format and to remix, transform, and build upon the material, provided the original work is properly cited and states its license.
Quick links
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.