ISSN: 1642-185X
Czasopismo Wokół Energetyki
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Prenumerata Kontakt
4/2003
vol. 6
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Anegdoty polityczne i niepolityczne

Jerzy Koralewski

Data publikacji online: 2003/08/21
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 

Anegdoty polityczne i niepolityczne opowiada


Jerzy Koralewski



A to Polska właśnie


Nad brzegiem jeziora siedzi wędkarz i łowi ryby.
Nagle z wody wychyla się żaba i przymilnym tonem zwraca się do wędkarza:
– Proszę pana, proszę pana, czy ja mogłabym wejść na spławik wędki i skoczyć sobie do wody?
Wędkarz był w dobrym humorze, więc zgodził się i żaba wykonała swój skok.
Po chwili ponowiła swą prośbę, otrzymała zgodę itd.
Jednak po trzecim razie żaba zmieniła prośbę i tradycyjnie przymilnie tak zwróciła się do wędkarza:
– Proszę pana, czy ja mogłabym usiąść obok pana i patrzeć jak pan łowi?
I na to otrzymała przyzwolenie. Żaba usiadła.
Po chwili z wody wychyliła się druga żaba i równie grzecznie zwróciła się do wędkarza:
– Proszę pana, czy i ja mogłabym wejść na spławik...
Na to pierwsza żaba przerywając drugiej wrzasnęła:
– Spie... laj!!!
Po czym jeszcze bardziej przymilnie zwróciła się do wędkarza:
- Dobrze mówię, proszę pana?



Jakie pytanie, taka odpowiedź


Mąż zastaje żonę w łóżku z duchownym.
Zbulwersowany, wyrzucił z siebie:
– Co on z tobą tu robi?
Na to żona głosem pełnym zachwytu:
– Cuda, cuda, cuda...



Konstatacja


Jeśli kobieta wybiera numer ze swego telefonu komórkowego i rozmawia pół godziny, to nie musi być kochanek, to może być pomyłka.



Morał


Wilk spacerując po lesie spotyka zająca, który coś pisze w notatniku.
Zaciekawiony zagadnął:
– Co robisz?
Na to zając:
– Ano, piszę pracę magisterską.
Zdumiony wilk pyta:
– A na jaki temat?
Zając spokojnie wyjaśnia:
– Tytuł mojej pracy to Wyższość zajęcy nad wilkami.
Tego już wilkowi było za wiele, pogonił więc zająca w krzaki.
Po chwili słychać jakiś łomot i skowyt, a z zagajnika wybiegł z poszarpanym futrem i podwiniętym ogonem nasz wilk.
Następnie z gęstwiny wyszedł spory niedźwiedź, który otrzepując łapy zamruczał:
– Nieważny temat – ważny promotor.



A ksiądz to nie człowiek??


Autentyczne: 14.07 br. godz....


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.