ISSN: 1505-8409
Przewodnik Lekarza/Guide for GPs
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Suplementy Kontakt Zasady publikacji prac
5/2000
vol. 3
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Najnowsze doniesienia o zaletach i wadach zażywania witamin

Zbigniew Wojtasiński

Przew Lek 2000, 5, 95-96
Data publikacji online: 2004/02/16
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 




Kuracja z wieloma niewiadomymi


Znowu pojawiły się wątpliwości, czy witaminy antyoksydacyjne zażywane w tabletkach zmniejszają ryzyko raka oraz zawału serca. Uczeni podejrzewają, że niszczą one szkodliwe dla komórek wolne rodniki, jednak wyniki badań klinicznych są sprzeczne.
Na cenzurowanym po raz kolejny znalazł się beta-karoten – prowitamina A, zaliczana do tzw. przeciwutleniaczy (oprócz np. witaminy C i E). – Udało się nam jedynie ustalić, że jej zażywanie nie jest szkodliwe, nie ma natomiast pewności, czy daje jakieś korzyści – twierdzi I-Min Lee z Brigham and Women’s Hospital w Bostonie w najnowszym wydaniu pisma Narodowego Instytutu Raka w USA. Uczony obserwował 39 tys. kobiet powyżej 45. roku życia, z których część otrzymywała beta-karoten. Niestety, nie zauważył, by dzięki temu rzadziej chorowały one na raka lub niedokrwienną chorobę serca.

Wcześniej podobne badania były prowadzone w Finlandii. Objęto nimi 29 tys. mężczyzn palących papierosy, którym podawano tę samą prowitaminę dla zmniejszenia ryzyka raka płuc. Kuracja ta aż trzykrotnie zwiększyła jej stężenie we krwi palaczy, mimo to zamiast oczekiwanego obniżenia nastąpił wzrost zachorowalności na tę chorobę. – Musimy przyznać, że beta-karoten nie chroni przed rakiem – twierdzi w komentarzu James Marshall z Centrum Raka Uniwersytetu Arizona.

Niewątpliwie niezbędne są kolejne badania, które mogłyby wyjaśnić, jaki jest sens zażywania syntetycznych witamin, zalecanych szczególnie jesienią i zimą dla zwiększenia odporności organizmu, bo nie ma wciąż pewności, przed jakimi chorobami mogą one chronić i w jakich dawkach należy je stosować. Trzeba wyjaśnić, czy skutkują tylko w skojarzeniu z innymi składnikami pokarmowymi. Czy bardziej przydatne są jedynie naturalne witaminy – znajdujące się głównie w warzywach i owocach? Przekonuje o tym Charles Elson, dietetyk Uniwersytetu Wisconsin-Madison, zajmujący się badaniem składników pokarmowych w profilaktyce nowotworów. Jego zdaniem, korzystne działanie wykazują nie tyle pojedyncze witaminy, jak np. E i C, ale całe grupy występujących w produktach żywnościowych związków nazywanych isoprenoidami. Zalicza się do nich m.in. limonen – nadający cytrynie charakterystyczny aromat – oraz likopen, któremu pomidory zawdzięczają czerwony kolor.

W pożywieniu są ich tysiące, w tym setki...


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.