ISSN: 1642-185X
Czasopismo Wokół Energetyki
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Prenumerata Kontakt
4/2003
vol. 6
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

O stanie polskiego górnictwa

Yoshiho Umeda

Data publikacji online: 2003/08/20
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 
O stanie polskiego górnictwa
Rozmowa Yoshiho Umeda z posłem Unii Pracy, Ryszardem Pojdą,
członkiem Parlamentarnego Zespołu ds. Restrukturyzacji Energetyki




Yoshiho Umeda: Panie pośle, w latach 70. miałem przyjemność często gościć na Górnym Śląsku. Jeden z japońskich koncernów importował wówczas węgiel koksujący dla japońskich hut, do dwóch mln ton rocznie. Współpracując wówczas z tym koncernem poznałem z bliska pracę górników, ich życie i całą kulturę narosłą wokół tego przemysłu. Urzekła mnie mentalność górników, karczmy piwne z okazji Barbórki i inne, jakże piękne i oryginalne obyczaje. Wówczas w Polsce wydobywało się ok. 200 mln ton węgla kamiennego rocznie, a w 2001 r. już o połowę mniej. Krajobraz Śląska w porównaniu do lat 70. jakby posmutniał. Zgodnie z obecną strategią rządu, wydobycie węgla kamiennego ulegnie dalszemu zmniejszeniu – do 80, a nawet 65 mln ton rocznie. Można powiedzieć, że zagrożony jest nie tylko byt górników, ale cała kultura górnictwa. Co Pan myśli, jako górnik, o przyszłości polskiego górnictwa węglowego na Śląsku?


Ryszard Pojda: Prognozy wydobycia węgla kamiennego prezentowane przez rząd są w mojej ocenie zaniżone. Wini się sektor górnictwa kamiennego za to, że eksportuje węgiel po cenach niepokrywających kosztów. Nikt jednak nie kwapi się pokazać, jakie straty gospodarcze i społeczne przyniesie Polsce jego likwidacja, mam na myśli m.in. kolej, porty. Wyczerpywanie się zasobów, jak też odchodzenie górników na emeryturę wykazuje, że można w sposób akceptowalny społecznie zmniejszać wydobycie w kopalniach. Co do przyszłości górnictwa na Śląsku jestem ostrożnym optymistą. Uważam jednak, że trzeba już skończyć z upokarzaniem górników, a przyjrzeć się baczniej polityce prowadzonej od 1990 r. Poprzednie ekipy gospodarcze kosztem sektora węglowego poprawiały konkurencyjność pozostałych sektorów polskiej gospodarki. Węgiel jest podstawowym nośnikiem energii w Polsce, rozwój gospodarczy powinien przyhamować proces rezygnacji z węgla. Jest zatem szansa, że redukcja mocy produkcyjnych i zmniejszenie zatrudnienia wśród załóg górniczych będzie mieć wymiar akceptowalny społecznie.


Y.U.: Górnictwo to również zagrożenie dla życia górników. Tąpnięcia, metan itd. Dodatkowo metan, gaz obecny w każdej kopalni ma 21 razy większy wpływ na efekt cieplarniany w porównaniu z CO2. W tym przypadku można zastosować tzw. mechanizm z Kioto....


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.