Anna Rulkiewicz: System absolutnie nie odpowiada współczesnym potrzebom zdrowotnym Polaków

Udostępnij:
Prezes "Lux Med" oceniła medycynę pracy w Polsce. Wnioski? Jest typowo orzecznicza, bo lekarz nie wykonuje pracy związanej ze zdrowiem. Anna Rulkiewicz powiedziała też, że sytuację uratowałby powrót lekarzy zakładowych.
Jak mówi Anna Rulkiewicz w rozmowie z "Newserią", w polskiej medycynie pracy brakuje przede wszystkim odpowiedzi na choroby cywilizacyjne, a przedsiębiorcy chcą to zmienić i postulują wprowadzenie modelu doradczego, a także powrót lekarzy zakładowych oraz zwiększenie współpracy z innymi placówkami opieki zdrowotnej.

- Medycyna pracy w Polsce istnieje 20 lat i dzisiaj absolutnie nie odpowiada potrzebom zdrowotnym Polaków . Rynek w tym czasie się zmienił, mamy wiele nowych chorób cywilizacyjnych. Pracownik żyje obecnie w dużo większym stresie - powiedziała prezes "Lux Medu"

Zdaniem Anny Rulkiewicz krajowa medycyna pracy wymaga zmian.

Jak podkreśliła, w opinii pracodawców, specjalistów i podmiotów leczniczych istnieje potencjał do realizacji zaleceń w nowej formule rozszerzającej ochronę pracowników.

– Dzisiaj medycyna pracy tak naprawdę jest typowo orzecznicza, lekarz nie wykonuje pracy związanej ze zdrowiem, tylko orzeka o jego stanie – wskazuje Rulkiewicz. – Powoduje to, że nie ma autentycznej rozmowy między pacjentem pracownikiem a lekarzem. Zatrudniony w obawie o to, że nie dostanie zaświadczenia, często nie do końca mówi prawdę. Nie o taką medycynę pracy nam chodzi, dlatego bardzo istotna jest zmiana modelu z orzeczniczego na doradczy, aby lekarz mówił, co powinien zrobić pracodawca i pracownik - wyjaśnia prezes. Takie przejście ma spełniać oczekiwania pracodawców.

Anna Rulkiewicz przytacza dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, z których wynika, że w pierwszym półroczu ubiegłego roku do rejestru trafiło 9488,2 tysięcy zaświadczeń o czasowej niezdolności do pracy na łączną liczbę 114978,7 tysięcy dni absencji chorobowej. W porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej wzrost liczby dokumentów wyniósł 11,2 proc., natomiast liczby dni – 8,3 proc. Przeciętna długość zwolnienia wyniosła 12,12 dnia, natomiast rzeczywista absencja – 27,3 dnia.

– To bardzo duży koszt, który przekłada się na nakłady bezpośrednie i pośrednie. Model doradczy ma przede wszystkim na celu pokierowanie pacjentem i ustawienie programu profilaktycznego tak, żeby pracownik jak najdłużej cieszył się zdrowiem – tłumaczy Anna Rulkiewicz.

Inną postulowaną zmianą jest powrót lekarza zakładowego.

– Bardzo dobrze rozumiał daną populację, wiedział, co się dzieje i znał zagrożenia – wyjaśnia Anna Rulkiewicz i dodaje: – W obecnej medycynie pracy odeszliśmy od tego modelu. Lekarze dzisiaj nie rozumieją, co się dzieje w zakładach. Chcemy wrócić do modelu zakładowego czy międzyzakładowego, gdzie lekarz pełnił rolę doradczą zarówno dla przedsiębiorstwa, jak i zatrudnionego.

– Tematem dyskusji w Polsce jest sposób finansowania rozszerzonej medycyny pracy, bo zmiana modelu oznacza większy koszt, ponieważ rośnie zaangażowanie lekarza i liczba badań – zauważa prezes Rulkiewicz. – W niektórych krajach tego rodzaju nakłady wspierane są przez państwo, u nas wszystko jest w rękach pracodawców. Czują się oni odpowiedzialni za zdrowie pracowników, natomiast element finansowania jest dla nich problematyczny. Dlatego musimy prowadzić dialog z resortami zdrowia, finansów, rodziny, pracy i polityki społecznej w celu znalezienia sposobu wsparcia - czytamy w "Newserii".

Przeczytaj również komentarz Anny Rulkiewicz pod tytułem: "Anna Rulkiewicz: Powinniśmy dążyć do tego, aby świadczyć kompleksowe usługi w skoordynowanym modelu"
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.