Czeskim dentystom się opłaca, polskim nie

Udostępnij:
W czeskiej Ostrawie powstał właśnie pierwszy gabinet leczący wyłącznie osoby niepełnosprawne z Polski. Za ich zabiegi płaci Narodowy Fundusz Zdrowia. Polscy dentyści uważają, że za mało. Czeskim finansowa propozycja funduszu odpowiada.
- W Polsce osoba niepełnosprawna na wizytę u dentysty wykonującego zabiegi w ramach NFZ czeka nawet dwa miesiące, brakuje placówek gotowych podjąć się leczenia tej grupy pacjentów. W całym kraju jest ich kilkadziesiąt – pisze „Gazeta Wyborcza”.

To za mało - Dziś mamy blisko 4,7 miliona niepełnosprawnych obywateli. Z tego aż 67 proc. jest niepełnosprawna w stopniu umiarkowanym lub znacznym. Dla tak dużej grupy w Polsce przygotowane jest po 5-6 gabinetów na województwo, czasem mniej. Skutkiem deficytu jest ograniczenie w dostępie do leczenia - mówi dr Piotr Borowski, stomatolog.

Niepełnosprawnym w Polsce przysługują refundowane przez NFZ usługi w ramach takiego samego koszyka świadczeń gwarantowanych, jak w przypadku osób w pełni sprawnych. Problem jednak tkwi w wycenie. Osobom niepełnosprawnym przysługuje bezpłatne leczenie, także wykonywane w narkozie. Do dyspozycji jest „koszyk” mający ponad 100 świadczeń, ale nie ma gdzie leczyć pacjentów.

- Przyczyną najczęściej jest za nisko wyceniane leczenie i wymagania względem placówek, dotyczące m.in. przeszkolenia personelu i dostępności sprzętu. W efekcie dla wielu ośrodków leczenie takiego pacjenta, pomimo chęci, jest zwyczajnie nieopłacalne – mówi dr Borowski. - Inaczej sytuacja wygląda w Czechach, gdzie koszty leczenia są znacznie niższe, a tym samym bardziej dopasowane do wycen NFZ – dodaje.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.