
USA: leczenie raka zbyt skomplikowane?
Leczenie raka stało się tak skomplikowane, że wielu lekarzy w USA nie może nadążyć z przyswajaniem nowej wiedzy i wytycznych, co w efekcie prowadzi do wielu zaniechań oraz nieprawidłowego leczenia – mówi najnowszy raport amerykańskiej National Academy of Sciences.
315-stronicowy raport identyfikuje długą listę przyczyn kryzysu, w tym rosnące zapotrzebowanie na medyczną opiekę nowotworową. Jak bowiem można przeczytać w raporcie: każdego roku w USA diagnozowanych jest nieco ponad 1,6 mln nowych przypadków raka. W 2030 r. będzie to już 2,3 mln. Dodatkowym impulsem kryzysu będzie w najbliższych latach starzenia się społeczeństwa, wobec którego już za 7 lat może zabraknąć ok. 4 tys. onkologów.
Autorzy raportu przypominają też, że American Society of Clinical Oncology (ASCO) opracowała ocenę wytycznych dotyczących leczenia na praktycznie każdym etapie wszystkich rodzajów raka. Problem w tym, że zalecenia i wytyczne klinicystów nie są powszechnie przyswajane przez lekarzy praktyków.
Autorzy raportu przypominają też, że American Society of Clinical Oncology (ASCO) opracowała ocenę wytycznych dotyczących leczenia na praktycznie każdym etapie wszystkich rodzajów raka. Problem w tym, że zalecenia i wytyczne klinicystów nie są powszechnie przyswajane przez lekarzy praktyków.