123RF

Lorlatynib w pierwszej linii leczenia chorych na ALK+ NDRP

Udostępnij:
W „Journal of Clinical Oncology” opublikowano dodatkowe analizy danych z badania klinicznego trzeciej fazy CROWN.
Wykazano, że lorlatynib wydłuża czas wolny od progresji choroby i zmniejsza odsetek progresji choroby w obrębie ośrodkowego układu nerwowego u wcześniej nieleczonych chorych na zaawansowanego ALK-dodatniego niedrobnokomórkowego raka płuca niezależnie od obecności przerzutów w ośrodkowym układzie nerwowym.

Odpowiedzi wewnątrzczaszkowe były długotrwałe, a zdarzenia niepożądane związane z ośrodkowym układem nerwowym mijały samoistnie bądź po redukcji dawki lorlatynibu.

Lorlatynib jest inhibitorem kinazy tyrozynowej ALK trzeciej generacji. W badaniu klinicznym trzeciej fazy CROWN czas wolny od progresji choroby (progression free survival – PFS) był istotnie dłuższy w ramieniu z lorlatynibem niż w ramieniu z kryzotynibem (HR 0,28, 95% CI 0,19–0,41; p <0,001).

Przerzuty w ośrodkowym układzie nerwowym występują u 29–40 proc. chorych na ALK+ NDRP w chwili rozpoznania choroby, a u ponad połowy chorych stwierdza się je w późniejszym etapie leczenia. Pojawienie się przerzutów w ośrodkowym układzie nerwowym wiąże się z niekorzystnym rokowaniem oraz pogorszeniem jakości życia.

Zastosowanie lorlatynibu w badaniu klinicznym CROWN wiązało się z wyższym odsetkiem całkowitych i częściowych odpowiedzi wewnątrzczaszkowych niż zastosowanie kryzotynibu.

Spośród 78 chorych, u których od początku stwierdzono obecność zmian przerzutowych w OUN, odsetek odpowiedzi wewnątrzczaszkowych w ocenie zaślepionej niezależnej komisji wynosił 66 proc. u chorych leczonych lorlatynibem i 20 proc. u chorych otrzymujących kryzotynib.

Całkowitą odpowiedź wewnątrzczaszkową obserwowano odpowiednio u 61 proc. i 15 proc.

Profil toksyczności lorlatynibu w badaniu CROWN był podobny do znanego z wcześniejszych badań pierwszej i drugiej fazy. Większość działań niepożądanych, w tym związanych z ośrodkowym układem nerwowym, mija wraz z redukcją dawkowania, a odsetek chorych, u których istniała konieczność zakończenia leczenia w związku z działaniami niepożądanymi, jest niewielki.

W badaniu klinicznym CROWN chorych w stosunku 1:1 przydzielono do ramienia z lorlatynibem w dawce 100 mg na dobę lub do ramienia z kryzotynibem w dawce 250 mg dwa razy na dobę. Wykazano, że zarówno chorzy z obecnością przerzutów do ośrodkowego układu nerwowego, jak i chorzy, u których przerzuty te nie występują, osiągają korzyść z zastosowania lorlatynibu w porównaniu z kryzotynibem (12-mies. PFS wynosił 78 proc. i 22 proc. oraz 78 proc. i 45 proc. odpowiednio u chorych z przerzutami i bez).

U 35 proc. chorych otrzymujących lorlatynib odnotowano działania niepożądane związane z ośrodkowym układem nerwowym, w większości w stopniu 1., a ich wystąpienie nie wpływało istotnie na jakość życia. U 56 proc. chorych z działaniami niepożądanymi w obrębie ośrodkowego układu nerwowego odnotowano ich ustąpienie, z czego u 33 proc. bez interwencji, a u 17 proc. zaistniała konieczność redukcji dawki. Modyfikacja dawki lorlatynibu nie wpływała na jego skuteczność, to jest na PFS.

Opracowanie: dr n. med. Katarzyna Stencel
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.