Największe wyzwanie kardiologii - nie dopuścić do niewydolności serca

Udostępnij:
22 i 23 marca 2018 r. w Ustroniu już po raz jedenasty odbywała się konferencja Stowarzyszenia Zawodowego Kardiologów Interwencyjnych (SZKI) „Interventional CardioVascular Forum (ICVF)”.
Doroczne spotkanie lekarzy kardiologów, kardiochirurgów, rezydentów, pielęgniarek oraz przedstawicieli polskiego przemysłu medycznego poświęcone było w tym roku leczeniu chorób strukturalnych serca, zaawansowanej choroby wieńcowej i miażdżycy oraz praktycznemu zastosowaniu telemedycyny w kardiologii. Ponadto podczas konferencji transmitowano na żywo zabiegi sercowo-naczyniowe, dzięki czemu jej uczestnicy mogli w praktyce poznać specjalistyczne metody i techniki leczenia chorób strukturalnych serca.
Wstępem do dyskusji o nowoczesnym leczeniu chorób serca był wykład specjalny „Medycyna sercowo-naczyniowa XXI wieku, ambulatoryjne interwencje wieńcowe i wewnątrznaczyniowe”, który wygłosił gość specjalny z San Antonio w USA, prof. dr hab. Radosław Stefan Kiesz, współzałożyciel i wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej American Heart of Poland (AHP), Kliniczny Profesor Medycyny i Kardiologii Uniwersytetu w Teksasie. Uczestnicy konferencji byli zgodni, że największym wyzwaniem w ich zawodowej pracy jest wczesne rozpoznanie i leczenie chorób serca, tak, aby nie dopuścić do rozwoju niewydolności serca. Dr hab. Piotr Buszman, wicedyrektor ds. badań przedklinicznych i kierownik Pracowni Doświadczalnej Centrum Badawczo-Rozwojowego American Heart of Poland (AHP), podkreślił, że pozwala to uniknąć leczenia paliatywnego i daje pacjentom lepsze rokowania i szansę na dłuższe życie i powrót do aktywności zawodowej i rodzinnej. Sprzymierzeńcem lekarzy w walce o zdrowie pacjentów jest nowoczesny sprzęt medyczny - tłumaczył zebranym prof. dr hab. Paweł Buszman, prezes Zarządu Polsko-Amerykańskich Klinik Serca (PAKS).
- Polskie produkty i usługi z zakresu telemedycyny nie ustępują w niczym tym, stosowanym w innych rejonach świata - przekonywał zaś dr hab. Krzysztof Milewski, dyrektor generalny Centrum Badawczo-Rozwojowego American Heart of Poland (AHP) - choć brak im wsparcia i finansowania ze strony rządu. - Często polskie rozwiązania są nawet bardziej innowacyjne i tańsze od zagranicznych odpowiedników, a przez to bardziej dostępne dla pacjentów - dodał dr hab. Milewski.
Potwierdzeniem efektywnego zastosowania telemedycyny w kardiologii jest zaprezentowany podczas Konferencji SZKI system monitorowania serca, stworzony i testowany przez American Heart of Poland (AHP), którym objęto blisko 1000 pacjentów. Prof. dr hab. Paweł Buszman wyraził nadzieję, że w niedługim czasie system ten znajdzie zastosowanie w całym kraju.
Nieocenionym walorem edukacyjnym konferencji były nowatorskie zabiegi rewaskularyzacji w formie bezpośrednich transmisji na żywo zabiegów wykonywanych przez zespoły lekarzy w Polsko-Amerykańskich Klinikach Serca w Ustroniu i w Bielsku Białej („live case”). Wśród prezentowanych zabiegów znalazły się m.in. zabiegi rotablacji czy wykorzystania bioresorbowalnej platfomy magnezowej w leczeniu choroby wieńcowej. Transmisje przeprowadziły zespoły w skład, których weszli: prof. dr hab. Paweł Buszman, Prezes Zarządu Polsko-Amerykańskich Klinik Serca (PAKS), prof. dr hab. Sławomir Dobrzycki, kierownik Kliniki Kardiologii Inwazyjnej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, dr hab. Krzysztof Milewski, dyrektor generalny Centrum Badawczo-Rozwojowego American Heart of Poland (AHP), dr hab. Piotr Buszman, wicedyrektor ds. badań przedklinicznych i kierownik Pracowni Doświadczalnej Centrum Badawczo-Rozwojowego American Heart of Poland (AHP), dr Aleksander Żurakowski, wicedyrektor ds. badań klinicznych Centrum Badawczo-Rozwojowego American Heart of Poland (AHP), dr Marek Król, ordynator I Oddziału Kardiologiczno-Angiologicznego Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Ustroniu (PAKS), wiceprezes Zarządu American Heart of Poland (AHP), dyrektor ds. medycznych, dr Marek Cisowski, ordynator I Oddziału Kardiochirurgii Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Bielsku-Białej (PAKS), dr Bogdan Gorycki, ordynator II Oddziału Kardiologicznego Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Bielsku-Białej (PAKS), dr Marcin Dębiński, III Oddział Kardiologii Inwazyjnej, Angiologii i Elektrokardiologii Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Dąbrowie Górniczej (PAKS) oraz dr Przemysław Nowakowski, ordynator Małopolskiego Centrum Sercowo-Naczyniowego Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Chrzanowie (PAKS). Uczestnicy konferencji mieli niecodzienną możliwość obserwowania doświadczonych kardiologów i kardiochirurgów przy pracy, a także aktywnego udziału w zabiegach, ich komentowania i zadawania pytań.

W trakcie konferencji odbyło się również walne zgromadzenie oraz posiedzenie Zarządu Stowarzyszenia Zawodowego Kardiologów Interwencyjnych (SZKI), podczas których przyjęto oficjalne stanowisko SZKI w sprawie obecnej trudnej sytuacji w organizowaniu leczenia zawału.
- Od około roku obserwujemy wzrost liczby pacjentów z zawałami serca oraz chorych na niewydolność serca. Niewątpliwie jest to wynik obniżenia wycen świadczeń w kardiologii. Doszło do sytuacji, kiedy mamy środki na leczenie powikłań chorób serca, a nie mamy na zapobieganie im. Rokowania pacjentów w takich przypadkach są bardzo złe. Przekłada się to na wzrost śmiertelności sercowo-naczyniowej w Polsce - mówił podczas konferencji SZKI prof. dr hab. Paweł Buszman, prezes Zarządu Polsko-Amerykańskich Klinik Serca (PAKS).
Uczestnicy konferencji debatowali też o problemie niedoboru kadr medycznych, z którym muszą mierzyć się na co dzień. Obniżenie wycen w kardiologii spowodowało bowiem, że wielu lekarzom bardziej opłaca się pracować w placówkach POZ niż dyżurować w szpitalach, w związku z czym w tych ostatnich brakuje personelu - zauważył na przykładzie kierowanej przez siebie Kliniki Kardiologii Inwazyjnej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku prof. dr hab. Sławomir Dobrzycki. Przekłada się to na spadek dostępności usług kardiologicznych i mniejszą liczbę wykonywanych zabiegów, co w konsekwencji prowadzi do wzrostu liczby zawałów serca i wzrostu liczby chorych z niewydolnością serca. Jest to prosta droga do zwiększenia śmiertelności wśród Polaków, ponadto niesie to negatywne skutki finansowe, zarówno dla systemu opieki zdrowotnej, jak i całej gospodarki – podsumował prof. dr hab. Paweł Buszman.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.