pixabay

Pacjenci z boreliozą w kleszczach kolejek

Udostępnij:
W okresie wakacyjnym wzrasta ryzyko ukąszenia przez kleszcza i zachorowania na boreliozę, która nieleczona może doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Zgodnie z danymi najnowszego Barometru WHC (stan na czerwiec/lipiec 2017 r.) pacjenci zagrożeni zakażeniem napotykają na poważne kolejki do specjalistów chorób zakaźnych – w skrajnych wypadkach sięgających niemal roku.
Diagnostyka boreliozy najczęściej rozpoczyna się u lekarza rodzinnego, skąd pacjent odsyłany jest zwykle do lekarza chorób zakaźnych, który może zlecić bezpłatne testy potwierdzające zachorowanie na boreliozę. Lekarz POZ nie ma możliwości zlecenia badań, może jedynie zalecić terapię antybiotykiem.

Zgodnie z aktualnymi danymi WHC, średni czas oczekiwania do specjalisty chorób zakaźnych wynosi w Polsce 4,6 mies., jednak w niektórych województwach czas jest znacznie dłuższy (zachodniopomorskie - 11,4 mies., opolskie - 9 mies., lubuskie – 7,2 mies.). Może wynikać to z małej liczby specjalistów chorób zakaźnych (zgodnie z danymi Naczelnej Izby Lekarskiej 1112) oraz poradni leczenia chorób zakaźnych.

Teoretycznie testy potwierdzające boreliozę mogą zostać zlecone przez lekarzy innych specjalności, lecz ścieżka diagnostyki z pominięciem poradni chorób zakaźnych jest trudna. Z powodu długich kolejek do specjalistów, pacjenci najczęściej decydują się pokryć koszty diagnostyki na własna rękę.

Częstą praktyką jest sugerowanie pacjentowi wykonanie testów prywatnie, co znacznie przyspiesza proces diagnostyczny. Lekarze specjaliści potwierdzają, że do nich pacjenci najczęściej trafiają już z kompletem badań. Średnia cena za wykonanie testu ELISA na obydwie klasy IgM oraz IgG to 80 zł, cena testu Western-Blot to 200 zł.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.