Specjalizacje, Kategorie, Działy
Szymon Czerwiński

Otyłość – grozi nam paraliż ochrony zdrowia ►

Udostępnij:
– Dziewięć milionów osób cierpi w Polsce na otyłość, która może prowadzić do rozwoju ponad 200 chorób, zaburzeń i powikłań. Tymczasem nie mamy żadnych systemowych rozwiązań pozwalających na wdrożenie kompleksowego, profesjonalnego jej leczenia zgodnie ze standardami, aby chronić mieszkańców naszego kraju przed niepełnosprawnością – mówi prof. Paweł Bogdański.
– Sytuacja w naszym kraju jest dramatyczna z kilku powodów. Jesteśmy świadkami sytuacji bez precedensu w historii Polski – stwierdza w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”, przeprowadzonej podczas Top Medical Trends 2024 prof. dr hab. n. med. Paweł Bogdański, specjalista chorób wewnętrznych i hipertensjologii, certyfikowany lekarz lipidolog, kierownik Katedry Leczenia Otyłości, Zaburzeń Metabolicznych oraz Dietetyki Klinicznej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Kardiodiabetologicznego.

Najnowszy raport NIK mówi o dziewięciu milionach pacjentów chorujących na otyłość. Polskie dzieci i młodzież tyją najszybciej w Europie – za moment będziemy mieli efekt kuli śniegowej i kolejnych pacjentów.

Otyłość to zagrożenie dla systemu opieki zdrowotnej
Jak mówi ekspert, pacjenci nie mają świadomości zagrożeń wynikających z utrzymującej się przewlekle podwyższonej masy ciała, a lekarze zbyt późno rozpoznają chorobę otyłościową. Często upływa wiele lat, zanim pacjent usłyszy diagnozę i otrzyma leczenie. Natomiast w międzyczasie rozwijają się powikłania. Otyłość może prowadzić do rozwoju ponad 200 chorób, zaburzeń i powikłań.

– Dzisiaj obserwujemy, że pacjenci chorujący na otyłość ustawiają się w coraz dłuższych kolejkach do wielu różnych specjalistów, którzy tak naprawdę leczą powikłania otyłości. To ogromne zagrożenie dla systemu opieki zdrowotnej. Jesteśmy nieprzygotowani... Nie mamy żadnych systemowych rozwiązań, które pozwalają na wdrożenie kompleksowego, profesjonalnego leczenia choroby otyłościowej zgodnie ze standardami, aby chronić mieszkańców naszego kraju przed niepełnosprawnością, przed koniecznością stania w ogromnych kolejkach, przed wcześniejszymi rentami... – ocenia prof. Bogdański.

Koszty leczenia otyłości pochłoną 180 miliardów złotych
– To ogromne obciążenie finansowe dla budżetu naszego kraju – kontynuuje. – Zgodnie z danymi OECD koszty pośrednie i bezpośrednie otyłości to ponad 4 proc. polskiego PKB, 180 miliardów złotych, które za moment już wydamy, jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań – dodaje.

Jak tłumaczy ekspert, najczęstszym powikłaniem otyłości jest cukrzyca typu 2. Dla kobiety z BMI powyżej 35 ryzyko rozwoju tej choroby wzrasta 90-krotnie w porównaniu z osobą z prawidłową masą ciała.

– Bardzo wyraźnie i głośno mówimy, że nie ma takiej choroby jak cukrzyca typu drugiego, to powikłanie choroby otyłościowej. Gdybyśmy skutecznie, w odpowiednim momencie leczyli chorobę otyłościową, nie doszłoby do rozwoju cukrzycy. Jeśli będziemy leczyć pacjentów chorujących na otyłość powikłaną cukrzycą typu 2, możemy doprowadzić do remisji tej choroby. Tylko musimy to zrobić odpowiednio wcześnie w sposób profesjonalny – mówi prof. Bogdański.

Pięć milionów osób w naszym kraju ma nadciśnienie tętnicze wywołane przez otyłość
– Ponad pięć milionów Polaków choruje na nadciśnienie tętnicze, ponieważ ma otyłość, która prowadzi również do rozwoju choroby niedokrwiennej serca, miażdżycy i wielu chorób nowotworowych. 70 proc. endoprotez stawu kolanowego u kobiet wykonywanych w naszym kraju to skutki tylko i wyłącznie choroby otyłościowej – zwraca uwagę specjalista.

– Gdybyśmy odpowiednio wcześnie rozpoznali tę chorobę, w odpowiedni sposób leczyli, naprawdę moglibyśmy w stanie ustrzec pacjentów przed wieloma nieszczęściami, problemami, skróconym życiem, obniżoną jego jakością, koniecznością stania w kolejkach do lekarzy, zażywania coraz większej ilości leków – ocenia.

Dla kogo i jakie leki na otyłość?
– Wskazanie do leczenia farmakologicznego są ściśle określone w zaleceniach Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości. W tym momencie w Europie i w Polsce dysponujemy pięcioma preparatami. Indywidualnie dostosowujemy terapię, oczekując osiągnięcia celów terapeutycznych, takich jak redukcja i utrzymanie masy ciała, zmniejszenie ryzyka rozwoju powikłań i skutecznego leczenia chorób, które już współwystępują. Bardzo precyzyjne i jasno wskazujemy na dowody dla poszczególnych preparatów w zakresie osiągania celów terapeutycznych – kontynuuje prof. Bogdański.

– Zachęcam do zapoznania się ze standardami Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości. Już w maju pojawią się kolejne wytyczne, w którym pokażemy te najskuteczniejsze, najnowsze opcje terapeutyczne – mówi ekspert.

– Liczba lekarzy różnych specjalności, którzy zauważają możliwości terapeutyczne tej choroby, zwiększa się, z czego niezmiernie się cieszymy. Musimy mówić wspólnym językiem, abyśmy wspólnie przeciwstawili się i zaczęli skutecznie rozpoznawać, a potem leczyć otyłość – podkreśla prof. Paweł Bogdański.

Rozmowa do obejrzenia poniżej.



Przeczytaj i obejrzyj także: „Ogromna rola lekarza rodzinnego w walce z epidemią otyłości”.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.