Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

WHO obwieściła przełom w leczeniu COVID-19

Udostępnij:
Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła deksametazon pierwszym lekiem, którego skuteczność przeciw COVID-19 została potwierdzona klinicznie. Eksperci ostrzegają jednak, aby nie popadać w euforię w związku z wstępnymi obiecującymi wynikami, gdyż na ostateczną ocenę jego skuteczności trzeba jeszcze poczekać.
- Jest to pierwsze sprawdzone leczenie, które zmniejsza śmiertelność u pacjentów z COVID-19, leczonych przy pomocy podawania tlenu lub respiratora. To dobra wiadomość. Gratuluję rządowi brytyjskiemu, uniwersytetowi w Oxfordzie oraz wielu szpitalom i pacjentom w Wielkiej Brytanii, którzy przyczynili się do tego ratującego życie przełomu naukowego - oświadczył dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.

Brytyjscy naukowcy ogłosili we wtorek (16 czerwca) po zakończeniu badań klinicznych, że deksametazon z rodziny sterydów zmniejsza o jedną trzecią śmiertelność wśród najciężej chorych pacjentów. Jak oznajmili autorzy badania RECOVERY na Uniwersytecie Oksfordzkim, terapia deksametazonem wykazała jasne i znaczące efekty w zapobieganiu śmierci pacjentów wymagających pomocy w oddychaniu. Według nich dzięki tej terapii u pacjentów poddanych sztucznej wentylacji można uniknąć jednej na osiem śmierci.

Obiecujące badania kliniczne
- To duży krok naprzód w poszukiwaniu nowych sposobów leczenia pacjentów z COVID-19. Stosowanie tego leku wskazane jest ze względu na jego silne działanie przeciwzapalne - powiedział prof. Stephen, dyrektor medyczny NHS England, angielskiego oddziału publicznej służby zdrowia.

Deksametazon to niedrogi przeciwzapalny lek steroidowy stosowany m.in. w leczeniu reumatyzmu, alergii i chorób skóry. - Naukowcy udostępnili nam pierwsze informacje na temat wyników badań klinicznych i mamy nadzieję, że w najbliższych dniach przeprowadzimy pełną analizę danych - napisał w oświadczeniu szef WHO.

W ramach randomizowania badania na dużą skalę, 2104 pacjentów otrzymało lek, zaś 4321 standardową opiekę. Po 28 dniach liczba zgonów wśród pacjentów otrzymujących leki była o 35 proc. niższa wśród osób wymagających respiratora oraz 20 proc. niższa wśród pacjentów wymagających podania tlenu. Lek nie wykazał skuteczności u lżej chorych osób.

Apel o zdrowy rozsądek
- Ocena taka będzie możliwa dopiero po szczegółowym zapoznaniu się z oryginalną dokumentacją kliniczną - uważa Maria Vehreschild, która kieruje ośrodkiem infekcjologicznym kliniki uniwersyteckiej we Frankfurcie nad Menem.

Zdaniem Vehreschild analiza taka musiałaby dotyczyć również skutków ubocznych.

Natomiast pulmonolog Tobiasa Welte z wyższej szkoły medycznej w Hanowerze zwrócił uwagę na konieczność sprawdzenia, czy zapewniono rzeczywistą porównywalność obu grup pacjentów - tych leczonych deksametazonem i tych, którym go nie podawano.

- Dopóki nie zobaczy się pełnego, ocenionego przez niezależnych rzeczoznawców manuskryptu, nie można dokonać osądu wartości tego studium - zaznaczył Welte.

- Rozpatrując całą kwestię, należy uwzględniać i to, że deksametazon hamuje immunologiczną reakcję na koronawirusa, co może prowadzić do spowolnienia jego eliminacji z organizmu - wskazuje Bernd Salzberger, szef działu infekcjologii kliniki uniwersyteckiej w Ratyzbonie i prezes Niemieckiego Towarzystwa Infekcjologicznego.

Według Clemensa Wendtnera, ordynatora oddziału infekcjologii i medycyny tropikalnej monachijskiej miejskiej Kliniki Schwabing, konieczne jest sprawdzenie, w jakim stopniu ponadnormatywna ilość sterydów - w tym deksametazonu - w organizmie zwiększa śmiertelność pacjentów z ciężkimi infekcjami innego rodzaju, czyli tak zwanymi superinfekcjami.

Przeczytaj także: „Prof. Hryniewiecki o największych w Polsce badaniach nad COVID-19 i naukowych wpadkach”.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.