123RF

Coraz mniej dawców narządów w Polsce

Udostępnij:
Liczba przeszczepień narządów w Polsce oraz liczba donacji znacząco odbiegają od rezultatów osiąganych w czołowych państwach Unii Europejskiej. Czas oczekiwania na przeszczepienie również jest niezadowalający.
Polska transplantologia wymaga wielu konsekwentnych działań – uważają eksperci, którzy wzięli udział w pierwszym spotkaniu okrągłego stołu na temat stanu polskiego systemu opieki transplantologicznej. Obrady zorganizowała Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP).

Polska jest krajem z przeciętnym wskaźnikiem przeszczepiania narządów oraz ze spadającym od wielu lat wskaźnikiem donacji. W 2012 r. wynosił on 16,01 w przeliczeniu na milion mieszkańców, a w 2019 r. (jeszcze przed pandemią COVID-19) tylko 13,1. W porównaniu z Hiszpanią, będącą liderem w tej dziedzinie (40 zmarłych dawców narządów na milion populacji), w Polsce notuje się liczby ponadtrzykrotnie niższe.

W maju 2022 r. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport poświęcony organizacji i finansowaniu przeszczepiania narządów w Polsce. Jego wyniki jednoznacznie wskazują na konieczność podjęcia wielu zmian w tym obszarze.

Uczestnicy dyskusji zgodnie podkreślali, że zmiany w systemie opieki transplantologicznej w Polsce powinny być ukierunkowane przede wszystkim na wzrost liczby dawców oraz zwiększenie aktywności donacyjnej szpitali zgłaszających potencjalnych dawców.

Jednym z istotnych wyzwań w obszarze transplantologii jest znalezienie odpowiednich mechanizmów, zachęcających szpitale do identyfikowania i zgłaszania dawców narządów. W tym kontekście omawiano zarówno kwestię ewentualnych sankcji za brak wypełniania tego obowiązku, jak też potencjalne rozwiązania motywujące placówki do jego realizowania.

– Pozyskiwanie dawców to nie jest problem społeczny. Akceptacja społeczna dla tej formy leczenia jest duża. Cała akcja, działalność w tym obszarze powinny być skierowane do szpitali – do OIOM-ów, do anestezjologów. To są jednak problemy różnego rodzaju: finansowe, organizacyjne, nawet szkoleniowe. To wiele problemów, które decydują o zmniejszonej liczbie dawców. Można stworzyć różne zachęty – klasyfikacje OIOM-ów, klasyfikacje punktowe, uzależnione od tego miejsca szkoleniowe – to są działania, które można przeprowadzić – skomentował prof. dr hab. Lech Cierpka, konsultant krajowy w dziedzinie transplantologii klinicznej.

Prof. Lech Cierpka wraz z prof. Małgorzatą Durlik są redaktorami naukowymi podręcznika „Transplantologia kliniczna”, który będzie niebawem dostępny. Eksperci dzielą się wiedzą i doświadczeniami na temat przeszczepiania narządów unaczynionych. Kompendium opublikuje wydawnictwo Termedia.

Kontynuując temat warto przypomnieć, że w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia” prof. Roman Danielewicz, przewodniczący Krajowej Rady Transplantacyjnej, poruszył ważny temat dawstwa rodzinnego. – W Polsce to jest trochę wstydliwa sprawa. Nigdy nie mieliśmy więcej niż 5–6 proc. przeszczepień nerek od żywego dawcy. Przy mniej więcej tysiącu przeszczepionych nerek było około 50 przeszczepień od żywych dawców. COVID-19 dodatkowo spowodował, że w 2020 r. było ich około 30, dopiero w kolejnym roku zaczęliśmy odrabiać straty. W tym roku przeszczepiono już 47 nerek od żywych dawców, zatem mam nadzieję, że ten trend się utrzyma. Pamiętajmy jednak, że powinniśmy wykonywać 3–4 razy więcej przeszczepień od dawców rodzinnych, niż wykonywaliśmy w najlepszych latach – powiedział.

Cały wywiad do przeczytania: „Roman Danielewicz: Przeszczepienie wyprzedzające daje lepsze wyniki leczenia”.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.