eISSN: 2084-9877
ISSN: 1896-9666
Przegląd Kardiodiabetologiczny/Cardio-Diabetological Review
Bieżący numer Archiwum O czasopiśmie Kontakt Zasady publikacji prac
4/2009
vol. 4
 
Poleć ten artykuł:
Udostępnij:
streszczenie artykułu:

Leczenie cukrzycy a rozwój nowotworów?

Ida Kinalska

Przegląd Kardiodiabetologiczny 2009; 4 (4): 167-169
Data publikacji online: 2010/04/21
Pełna treść artykułu Pobierz cytowanie
 

Od dawna było wiadomo, że cukrzyca typu 2, a szczególnie towarzysząca jej otyłość, predysponują do rozwoju nowotworów [1, 2]. Problem ten wiązano przede wszystkim z insulinoopornością będącą następstwem otyłości czy też z hiperinsulinemią jako konsekwencją insulinooporności [3]. Obserwacje te, chociaż niepokojące, wzbudzały stosunkowo niewielkie zainteresowanie, tym bardziej że skrócenie spodziewanego czasu życia u chorych z cukrzycą wiązano raczej z dominującą rolą choroby niedokrwiennej serca niż z nowotworami [4].
Zależność między stężeniem insuliny we krwi i indukcją nowotworów była przedmiotem prac laboratoryjnych, natomiast ryzyko wystąpienia nowotworów u chorych na cukrzycę leczonych insuliną było przedmiotem nielicznych obserwacji klinicznych i epidemiologicznych [4].
Z cukrzycą typu 2 kojarzy się najczęściej rak trzustki, jelita grubego, odbytu oraz rak sutka [4, 5]. Możliwość zależności między nowotworami a insuliną została zasygnalizowana przez fakt, że wymienionym wyżej nowotworom towarzyszy wzrost poziomu krążącej insuliny, nawet wśród osób bez cukrzycy.
Liczne prace podkreślają zależność między insuliną a insulinopodobnym czynnikiem wzrostu 1 (IGF-1), sygnalizując, że stymulacja rozwoju nowotworu może być następstwem łączenia się insuliny z receptorem dla IGF-1. Zmiany w osi insulina-IGF-1 mogą być przyczyną progresji ognisk nowotworowych. Za efekt ten więc może być odpowiedzialny system insulina-insulinopodobny czynnik wzrostu 1, co potwierdzono w warunkach laboratoryjnych. Udowodniono, że system ten ma wpływ na proliferację komórkową poprzez układ kinazy tyrozynowej [4].
Milowym krokiem w leczeniu cukrzycy było skonstruowanie analogów insulin i wprowadzenie ich do leczenia. Pozwoliło to stosować algorytmy leczenia insuliną naśladujące fizjologiczne wydzielanie insuliny. Na początku dysponowano analogami insulin ludzkich szybko działających, które stosowano z insulinami konwencjonalnymi. Na długo działający analog, mogący naśladować wydzielanie insuliny bazalnej, czekali wszyscy: chorzy, lekarze i inni specjaliści zajmujący się terapią chorego. Insuliną, która spełniła oczekiwania pacjentów i diabetologów, okazała się długo działająca bezszczytowa insulina glargina, znana na polskim rynku pod nazwą Lantus [5]. Glargina jest rekombinowanym analogiem. Ze względu na swe unikalne idealne właściwości: niskie ryzyko hipoglikemii, przedłużone stabilne działanie, łatwość we wprowadzaniu insulinoterapii oraz w utrzymaniu...


Pełna treść artykułu...
© 2024 Termedia Sp. z o.o.
Developed by Bentus.