Mniej aptek to łatwiejszy dostęp do leków?

Udostępnij:
Instytut ABR SESTA ustalił, że tylko co szósta apteka miała lek na raka prostaty Eligard, co dziesiąta - preparat Concerta do leczenia ADHD, a lek na białaczkę Hydroxycarbamid - co trzecia. "Wyborcza" pyta i odpowiada: Jak zwiększyć dostępność do leków dla pacjentów? Trzeba ograniczyć liczbę aptek.
Jak informuje portal "Wyborcza", braki leków są zaskakujące o tyle, że aptek nam nie brakuje. Dziś jest ich w kraju około 14,5 tysiąca. Tylko w ciągu ostatniego roku powstało ponad pół tysiąca nowych.

Naczelna Rada Aptekarska uważa, że dostęp do leków by się polepszył, gdyby aptek było mniej. W tym celu chcieliby ograniczeń w ich zakładaniu. Jakich? Demograficznych - jedna apteka miałaby przypadać na co najmniej 3 tys. mieszkańców - oraz geograficznych (apteki w miastach musiałyby być oddalone od siebie o co najmniej 500 metrów).

Projekt ustawy w tej sprawie złożyli w sierpniu w Ministerstwie Zdrowia. Rada chciałaby też wyeliminowania obrotu lekami ze sklepów oraz wprowadzenia zasady, że aptekę mogą prowadzić wyłącznie farmaceuci lub spółki kontrolowane przez farmaceutów.

O utrudnionym dostępnie do lekarstw pisaliśmy w poniedziałek (5 września): Największy problem jest w zachodniej Polsce, w województwach zachodniopomorskim, lubuskim, dolnośląskim oraz opolskim. Tam na przykład Eligard i Hydroxycarbamid są stale niedostępne w co trzeciej aptece. Madoparu stosowanego w leczeniu parkinsona czy przeciwzakrzepowego fragminu nie ma w co piątej. Humalogu (insulina) czy stosowanego w leczeniu psychoz rispoleptu nie ma w co szóstej. Jeszcze gorzej jest w aptekach wiejskich. Nie każdy aptekarz chce także zamówić potrzebne leki. Jak podaje gazeta, niemal co piąta badana apteka nie chciała sprowadzić na przykład hydroxycarbamidu.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.